WIELKI CZWARTEK
1. (OHS 1956) Wprowadzenie stuły jako elementu ubioru kapłanów [57].
Komentarz: Jest to początek mitu koncelebracji w Wielki Czwartek. Co śmielsi z reformatorów chcieli wprowadzić ją w ramach tej reformy, lecz opór – zwłaszcza ze strony członków Komisji takich jak kard. Cicognani i Mgr Dante – zablokował tę nowość. O. Braga pisze: „Co do ‘uczestnictwa’ księży, sakramentalna koncelebracja nie wydawała się być osiągalna (nastawienie nawet pewnych członków Komisji, nie było wystarczająco dla niej przychylne)” [58]. Skutkiem tego, zaistniały bardzo wrogie odczucia w stosunku do koncelebracji w Wielki Czwartek, ponieważ nie była ona tradycyjna: „Koncelebracja, czy to sakramentalna lub czysto ceremonialna, musiała zostać wykluczona” [59]. Aby wprowadzić ideę koncelebracji, jej zwolennicy musieli zadowolić się stworzeniem praktyki, zgodnie, z którą każdy kapłan miał ubraną stułę [60], nie tylko podczas Komunii, lecz od samego początku Mszy.
(MR 1952) Księża i diakoni ubierają strój zwyczajny, bez stuły, którą zakładają jedynie na czas Komunii, co jest przyjętym zwyczajem [61].
2. (OHS 1956) Wprowadzenie praktyki rozdawania Komunii św. tylko z Hostii konsekrowanych tego dnia [62].
Komentarz: Jest niezrozumiałym, dlaczego obecni nie mogą uczestniczyć w Komunii z użyciem Hostii już wcześniej konsekrowanych. Rzymską praktyką „fermentum” – która jest historycznie udokumentowana – było rozdawanie Komunii, w ogólności z cząstek Eucharystycznych z poprzedzającej niedzieli, ażeby ukazać komunię Kościoła w czasie i przestrzeni, w rzeczywistości Ciała Chrystusa. Ta obecność, będąca „prawdziwą i substancjalną” trwa dalej po oddaleniu się zgromadzenia i w ten sam sposób, nawet z większą logiczną spójnością poprzedza ponowne zjednoczenie się zgromadzenia. Z tą nową regułą, wprowadzono koncepcję Realnej Obecności jako powiązanej z dniem celebracji, tak samo jak koncepcję, że należy udzielać Komunii wyłącznie z Hostiami konsekrowanymi tego samego dnia. Wydaje się to więc mówić, że te hostie są w jakiś sposób różne od hostii konsekrowanych wcześniej. Należy zauważyć, że ten obowiązek nawiązuje nie tylko do symboliki tabernakulum pustego przed Mszą Wielkiego Czwartku – która, co najwyżej, mogła mieć pewne znaczenie, aczkolwiek dość nowe – ponieważ tekst zapewnia, że otrzymujący Komunię muszą otrzymać tylko hostię konsekrowaną danego dnia [63]. Będąca tu podstawą teologia nie wydaje się być solidną, podczas gdy zaproponowany symbolizm jest dyskusyjny.
(MR 1952) Brak wzmianki o zwyczaju udzielania Komunii tylko z Hostii konsekrowanych w Wielki Czwartek [64].
3. (OHS 1956) Obmycie stóp nie następuje już na końcu Mszy, lecz w jej połowie [65].
Komentarz: Reforma odwoływała się z pragnieniem powrotu do „veritas horarum” [tzn. przestrzegania „prawdziwego czasu” czynności], argumentu używanego ciągle jako istny konik. W tym przypadku jednak, chronologiczna sekwencja podana w Ewangelii zostaje porzucona. Rzeki atramentu musiały spłynąć ażeby przekonać innych o skandalicznym horarum, które nie jest w zgodzie z tym, co podaje Ewangelia. W tym czasie nie tylko przyspieszono obrzęd z powodów praktycznych, lecz także odwrócono chronologiczny porządek opowiadania w Ewangelii wewnątrz jednej ceremonii. Św. Jan pisze, że Nasz Pan obmył stopy Apostołów po wieczerzy: „et cena facta” [„spożywszy wieczerzę”] (J 13:2). Wymyka się nam, dlaczego reformatorzy, jakkolwiek mętny byłby tego powód, zdecydowali arbitralnie o umieszczeniu obmycia stóp wprost w środku Mszy. Podczas celebracji Mszy pozwala się kilku świeckim wejść do prezbiterium i zdjąć ich buty oraz skarpety. Najwidoczniej istniało wtedy pragnienie zrewidowania świętości prezbiterium oraz zakazu wstępowania do niego przez świeckich podczas służby Bożej. Obmycie stóp jest zatem umieszczone w czasie Offertorium, co przerywa celebrację Mszy innym obrzędem, jako praktyka oparta na wątpliwym rozróżnieniu Liturgii Słowa oraz Liturgii Eucharystii.
(MR 1952) Obrzęd zwany Mandatum lub „obmycie stóp” odbywa się po Mszy i poza prezbiterium, po obnażeniu ołtarza i nie przerywając Mszy oraz nie pozwalając świeckim na wejście do prezbiterium podczas niej, przestrzegając chronologicznej kolejności z Ewangelii [67].
4. (OHS 1956) Pominięcie Confiteor wypowiadanego przez diakona przed Komunią Św [68].
Komentarz: Trzecie, wzgardzone Confiteor zostaje usunięte pomimo faktu, że spowiedź dokonana przez diakona, mimo że zapożyczona z obrzędu Komunii extra missam [„poza Mszą”], jest spowiedzią niegodności przyjmujących Komunię do tego daru. Nie jest to „powtórzenie” spowiedzi dokonanej przez kapłana na początku Mszy, gdyż w tym punkcie wyznają oni swą własną niegodność zbliżenia się do ołtarza i celebrowania świętych misteriów. (W związku z tym, podczas Mszy śpiewanej jest ono wymawiane sotto voce.) Różni się więc ono od niegodności każdego wiernego do przyjmowania Komunii Św.
5. (OHS 1956) Na końcu Mszy, podczas obnażania ołtarza, czyni się obowiązkowym usunięcie również świeczników oraz krzyża [70].
Komentarz: Zdecydowano, że wszystko powinno być usunięte z ołtarza, nawet krzyż. Rubryki zreformowanego Wielkiego Czwartku nie tłumaczą jednak, co zrobić z krzyżem ołtarzowym, lecz można się tego dowiedzieć przypadkiem z rubryk dotyczących następnego dnia. W efekcie, rubryki Wielkiego Piątku mówią o ołtarzu bez krzyża [71], więc można stąd wywnioskować, iż został on zabrany podczas obnażania ołtarzy, lub też w bardziej tajemny sposób w nocy. (Ten i inne problemy pojawiają się, kiedy ktoś zmienia liturgię czerpiącą z wielu warstw tradycji i która zupełnie nie nadaje się do pośpiesznych zmian.). Być może na podstawie pewnego liturgicznego archeologizmu reformatorzy chcieli przygotować dusze na spektakl pustego stołu pośrodku prezbiterium – czyli coś o znikomym sensie teologicznym.
(MR 1952) Krzyż pozostaje na ołtarzu zakryty z towarzyszącymi mu świecznikami, osadzony tam w oczekiwaniu na bycie odkrytym następnego dnia [72].
---
[57] OHS 1956, p. 55, rubric n. 4
[58] C. Braga, cyt. wyż., p. 26.
[59] N. Giampietro, op. cit., p. 294.
[60] C. Braga, p. 27.
[61] P. Martinucci, cyt. wyż., p. 201 (n° 24), p.73 (n° 293).
[62] OHS 1956, p. 55; z tabernakulum musi być wcześniej przeniesiony Najświętszy Sakrament to innego odpowiedniego miejsca.
[63] jw.
[64] MR 1952, p. 154 et ss.
[65] OHS 1956, p. 57.
[66] C. Braga, cyt. wyż., p. 17.
[67] MR 1952, pp. 158, 159.
[68] OHS 1956, p. 61.
[69] Caeremoniale Episcoporum, l. II, cap. XXIX, 3.
[70] OHS 1956, p. 64.
[71] OHS 1956, p. 65; umieszczone jest także rubryka mówiąca o usunięciu krzyża: “celebrans (…) denudat omnia altaria ecclesiae” [“celebrans… obnaża wszystkie ołtarze kościoła”], jw., p. 63, nota n.7.
[72] MR 1952, p. 158.
1. (OHS 1956) Wprowadzenie stuły jako elementu ubioru kapłanów [57].
Komentarz: Jest to początek mitu koncelebracji w Wielki Czwartek. Co śmielsi z reformatorów chcieli wprowadzić ją w ramach tej reformy, lecz opór – zwłaszcza ze strony członków Komisji takich jak kard. Cicognani i Mgr Dante – zablokował tę nowość. O. Braga pisze: „Co do ‘uczestnictwa’ księży, sakramentalna koncelebracja nie wydawała się być osiągalna (nastawienie nawet pewnych członków Komisji, nie było wystarczająco dla niej przychylne)” [58]. Skutkiem tego, zaistniały bardzo wrogie odczucia w stosunku do koncelebracji w Wielki Czwartek, ponieważ nie była ona tradycyjna: „Koncelebracja, czy to sakramentalna lub czysto ceremonialna, musiała zostać wykluczona” [59]. Aby wprowadzić ideę koncelebracji, jej zwolennicy musieli zadowolić się stworzeniem praktyki, zgodnie, z którą każdy kapłan miał ubraną stułę [60], nie tylko podczas Komunii, lecz od samego początku Mszy.
(MR 1952) Księża i diakoni ubierają strój zwyczajny, bez stuły, którą zakładają jedynie na czas Komunii, co jest przyjętym zwyczajem [61].
2. (OHS 1956) Wprowadzenie praktyki rozdawania Komunii św. tylko z Hostii konsekrowanych tego dnia [62].
Komentarz: Jest niezrozumiałym, dlaczego obecni nie mogą uczestniczyć w Komunii z użyciem Hostii już wcześniej konsekrowanych. Rzymską praktyką „fermentum” – która jest historycznie udokumentowana – było rozdawanie Komunii, w ogólności z cząstek Eucharystycznych z poprzedzającej niedzieli, ażeby ukazać komunię Kościoła w czasie i przestrzeni, w rzeczywistości Ciała Chrystusa. Ta obecność, będąca „prawdziwą i substancjalną” trwa dalej po oddaleniu się zgromadzenia i w ten sam sposób, nawet z większą logiczną spójnością poprzedza ponowne zjednoczenie się zgromadzenia. Z tą nową regułą, wprowadzono koncepcję Realnej Obecności jako powiązanej z dniem celebracji, tak samo jak koncepcję, że należy udzielać Komunii wyłącznie z Hostiami konsekrowanymi tego samego dnia. Wydaje się to więc mówić, że te hostie są w jakiś sposób różne od hostii konsekrowanych wcześniej. Należy zauważyć, że ten obowiązek nawiązuje nie tylko do symboliki tabernakulum pustego przed Mszą Wielkiego Czwartku – która, co najwyżej, mogła mieć pewne znaczenie, aczkolwiek dość nowe – ponieważ tekst zapewnia, że otrzymujący Komunię muszą otrzymać tylko hostię konsekrowaną danego dnia [63]. Będąca tu podstawą teologia nie wydaje się być solidną, podczas gdy zaproponowany symbolizm jest dyskusyjny.
(MR 1952) Brak wzmianki o zwyczaju udzielania Komunii tylko z Hostii konsekrowanych w Wielki Czwartek [64].
3. (OHS 1956) Obmycie stóp nie następuje już na końcu Mszy, lecz w jej połowie [65].
Komentarz: Reforma odwoływała się z pragnieniem powrotu do „veritas horarum” [tzn. przestrzegania „prawdziwego czasu” czynności], argumentu używanego ciągle jako istny konik. W tym przypadku jednak, chronologiczna sekwencja podana w Ewangelii zostaje porzucona. Rzeki atramentu musiały spłynąć ażeby przekonać innych o skandalicznym horarum, które nie jest w zgodzie z tym, co podaje Ewangelia. W tym czasie nie tylko przyspieszono obrzęd z powodów praktycznych, lecz także odwrócono chronologiczny porządek opowiadania w Ewangelii wewnątrz jednej ceremonii. Św. Jan pisze, że Nasz Pan obmył stopy Apostołów po wieczerzy: „et cena facta” [„spożywszy wieczerzę”] (J 13:2). Wymyka się nam, dlaczego reformatorzy, jakkolwiek mętny byłby tego powód, zdecydowali arbitralnie o umieszczeniu obmycia stóp wprost w środku Mszy. Podczas celebracji Mszy pozwala się kilku świeckim wejść do prezbiterium i zdjąć ich buty oraz skarpety. Najwidoczniej istniało wtedy pragnienie zrewidowania świętości prezbiterium oraz zakazu wstępowania do niego przez świeckich podczas służby Bożej. Obmycie stóp jest zatem umieszczone w czasie Offertorium, co przerywa celebrację Mszy innym obrzędem, jako praktyka oparta na wątpliwym rozróżnieniu Liturgii Słowa oraz Liturgii Eucharystii.
(MR 1952) Obrzęd zwany Mandatum lub „obmycie stóp” odbywa się po Mszy i poza prezbiterium, po obnażeniu ołtarza i nie przerywając Mszy oraz nie pozwalając świeckim na wejście do prezbiterium podczas niej, przestrzegając chronologicznej kolejności z Ewangelii [67].
4. (OHS 1956) Pominięcie Confiteor wypowiadanego przez diakona przed Komunią Św [68].
Komentarz: Trzecie, wzgardzone Confiteor zostaje usunięte pomimo faktu, że spowiedź dokonana przez diakona, mimo że zapożyczona z obrzędu Komunii extra missam [„poza Mszą”], jest spowiedzią niegodności przyjmujących Komunię do tego daru. Nie jest to „powtórzenie” spowiedzi dokonanej przez kapłana na początku Mszy, gdyż w tym punkcie wyznają oni swą własną niegodność zbliżenia się do ołtarza i celebrowania świętych misteriów. (W związku z tym, podczas Mszy śpiewanej jest ono wymawiane sotto voce.) Różni się więc ono od niegodności każdego wiernego do przyjmowania Komunii Św.
5. (OHS 1956) Na końcu Mszy, podczas obnażania ołtarza, czyni się obowiązkowym usunięcie również świeczników oraz krzyża [70].
Komentarz: Zdecydowano, że wszystko powinno być usunięte z ołtarza, nawet krzyż. Rubryki zreformowanego Wielkiego Czwartku nie tłumaczą jednak, co zrobić z krzyżem ołtarzowym, lecz można się tego dowiedzieć przypadkiem z rubryk dotyczących następnego dnia. W efekcie, rubryki Wielkiego Piątku mówią o ołtarzu bez krzyża [71], więc można stąd wywnioskować, iż został on zabrany podczas obnażania ołtarzy, lub też w bardziej tajemny sposób w nocy. (Ten i inne problemy pojawiają się, kiedy ktoś zmienia liturgię czerpiącą z wielu warstw tradycji i która zupełnie nie nadaje się do pośpiesznych zmian.). Być może na podstawie pewnego liturgicznego archeologizmu reformatorzy chcieli przygotować dusze na spektakl pustego stołu pośrodku prezbiterium – czyli coś o znikomym sensie teologicznym.
(MR 1952) Krzyż pozostaje na ołtarzu zakryty z towarzyszącymi mu świecznikami, osadzony tam w oczekiwaniu na bycie odkrytym następnego dnia [72].
---
[57] OHS 1956, p. 55, rubric n. 4
[58] C. Braga, cyt. wyż., p. 26.
[59] N. Giampietro, op. cit., p. 294.
[60] C. Braga, p. 27.
[61] P. Martinucci, cyt. wyż., p. 201 (n° 24), p.73 (n° 293).
[62] OHS 1956, p. 55; z tabernakulum musi być wcześniej przeniesiony Najświętszy Sakrament to innego odpowiedniego miejsca.
[63] jw.
[64] MR 1952, p. 154 et ss.
[65] OHS 1956, p. 57.
[66] C. Braga, cyt. wyż., p. 17.
[67] MR 1952, pp. 158, 159.
[68] OHS 1956, p. 61.
[69] Caeremoniale Episcoporum, l. II, cap. XXIX, 3.
[70] OHS 1956, p. 64.
[71] OHS 1956, p. 65; umieszczone jest także rubryka mówiąca o usunięciu krzyża: “celebrans (…) denudat omnia altaria ecclesiae” [“celebrans… obnaża wszystkie ołtarze kościoła”], jw., p. 63, nota n.7.
[72] MR 1952, p. 158.