poniedziałek, 16 stycznia 2012

List w sprawie święceń

Kochani wierni,

Zapewne wiecie, że już niebawem zostanę kapłanem. Chciałbym abyście przybyli jak najliczniej na moje święcenia, które odbędą się 11 lutego w 2012 r. w małej francuskiej mieścinie Courtalain-saint-Pellerin.

Zapraszam każdego, kto pragnie mojego dobra, do uczestnictwa w tym niezwykłym momencie. Jak już wiecie, Kościół udziela sakramentu święceń wtedy, gdy zachodzi taka potrzeba duszpasterska czego jestem klasycznym przykładem. Z początku mój diakonat miał trwać dłużej, to znaczy jeszcze kilka miesięcy. Jednak ze względu na szczególne okoliczności, dobro wspólne Instytutu Dobrego Pasterza wymaga abym przyjął świecenia wcześniej.

Superior Generalny uznał, że jestem pilnie potrzebny dla Polski. Trzoda nie może być pozbawiona kapłańskiego krzyża! Z tego powodu zostałem, na mocy okoliczności nadzwyczajnych, wybrany przez Kapitułę Generalną spośród 3 innych diakonów, aby przyjąć święcenia drugiego stopnia i wyruszyć w pełni uzbrojony duchowo do kraju, którego znam język i cieszę się zaufaniem ze strony owieczek, które miały okazję poznać mnie trochę bliżej.

Pozostało bardzo mało czasu, zatem proszę abyście się nie dziwili, że pojawię się w Polsce przez chwilę tu czy ówdzie i jeszcze szybciej zniknę aniżeli się pojawiłem. Muszę jeszcze odbyć parę rozmów a od 19 stycznia do czasu święceń będę absolutnie niedostępny.

Proszę, aby Ci którzy zdecydują się przyjechać do Francji pod warunkiem, że za darmo zostaliby ugoszczeni przez okolicznych mieszkańców na noc z 11 do 12 lutego, wysłali do mnie maila z następującymi informacjami do 12 stycznia: liczba osób, płeć, wiek, stan (małżeństwo czy też nie)

Najpóźniej 19 stycznia wyślę informację czy udało mi się zaaranżować nocleg, choć niestety nie mogę zagwarantować, że mi się uda ponieważ oprócz mnie przyjmie święcenia niższe około 20 kleryków co oznacza dużą liczbę osób zainteresowanych wsparciem logistycznym. Może nie starczyć miejsca.

Organizatorzy posiłku (przewidziany po święceniach) chcieliby wiedzieć ile Polaków będzie chciało w nim uczestniczyć. Koszt wyniesie około 50 Euro za osobę.

Ci którzy nie będą mogli przyjechać do Francji niech się nie smucą. Nie ma powodów, aby uważać, że Msze święte prymicyjne w Polsce się nie odbędą. Jest to kwestia porozumienia z waszymi proboszczami i moderatorami duszpasterstw Tradycji Łacińskiej. Niebawem mój przełożony to uczyni.

Jezu Chryste; Tyś Najwyższe Dobro i tylko dla Ciebie warto umrzeć!

diakon Sergiusz Rafał Orzeszko IBP

s.orzeszko(at)gmail.com


Źródło: pastorbonus.pl