Na Wielki Post Kościół daje katolikom cały skarbiec sakramentaliów i zwyczajów: posypanie głów popiołem, Niedzielę Palmową, posty, Drogę Krzyżową i rekolekcje wielkopostne. Niewielu katolików jednakże wie o tradycji rzymskich kościołów stacyjnych i ich roli jako przewodnika na Wielki Post.
Jak podają źródła historyczne, w danym dniu rzymscy chrześcijanie zbierali się wraz z papieżem w wyznaczonym kościele zwanym ecclesia collecta. [1] Po odmówieniu modlitwy zgromadzeni podążali w procesji do kolejnego kościoła zwanego kościołem stacyjnym [2] z litanią do Wszystkich Świętych na ustach. Następnie w kościele stacyjnym papież rozpoczynał sprawowanie Mszy św. zebrawszy intencje wiernych do wspólnej modlitwy zwanej „kolektą”.
Rzecz jasna, praktyka obchodzenia stacji kościołów nie pojawiła się tak od razu, lecz była powolnym wielowiekowym procesem. Na przykład w Konstantynopolu, Mediolanie i Rzymie Kościół pierwotnie nie sprawował Eucharystii w dni powszednie Wielkiego Postu. Modlitwy, czytania i psalmy w dni powszednie, które ostatecznie doprowadziły do powstania Oficjum, kończyły się Orationes Solemnes („uroczystymi modłami”). [3] Nie odprawiano Mszy św. Pod koniec V wieku modlitwy w dni powszednie Wielkiego Postu, które wzięły początek z greckiego synaxis („zebrania”) i były kontynuacją żydowskiej ceremonii synagogalnej przerodziły się w Eucharystyczne synaxis — Ofiarę Mszy św.
Z biegiem czasu Mszał Rzymski ostatecznie wyznaczył 86 dni stacyjnych z 45 kościołami stacyjnymi w trakcie roku liturgicznego, ze stacjami przypisanymi do określonych świąt takich jak np. uroczystość Zmartwychwstania i Narodzenia Pańskiego. [4] Większość liturgii stacyjnych ma jednak miejsce w czasie Wielkiego Postu. Papież Pius XI w 1934r. wprowadził ostatnie jak dotąd zmiany w wykazie kościołów stacyjnych, gdzie liczbę kościołów powiększono o Santa Agatha i Santa Maria Nuova. Rzymskie liturgie stacyjne powoli przerodziły się w wysoce zorganizowany system, nie tylko wyznaczający dany kościół na dany dzień Wielkiego Postu, lecz także przypisujący określone liturgiczne propria (tj. modlitwy, czytania i śpiewy chorałowe) właściwe dla danej liturgii, co widać w Missale Romanum bł. Jana XXIII z 1962r.
Procesyjny charakter liturgii
Papież brał udział w procesjach stacyjnych „w asyście całego duchowieństwa z Bazyliki na Lateranie, [5] oraz dygnitarzy z wysokości pałaców, świeckich i duchownych”. [6] Procesyjny charakter liturgii wyszedł też poza Rzym. Już w IV w. Kościół w Jerozolimie organizował procesje liturgiczne, aby przyciągnąć wiernych do biblijnych miejsc Ziemi Świętej. W Konstantynopolu cesarz podążał w procesji przez pałac do świątyni Hagia Sophia, [7] w asyście biskupa — na podobieństwo rządów Boga i Jego Chrystusa w Królestwie Niebieskim.
Stacyjne procesje papieskie z Lateranu do kościoła stacyjnego danego dnia cechowała podniosłość. Jak słusznie zauważył Jan Baldovin SJ w swoim dziele nt. wczesnych liturgii stacyjnych, procesje modlących się chrześcijan posuwające się w kierunku Siedmiu Wzgórz stały się publiczną manifestacją katolickiej wiary. [8] Liturgie procesyjne były pewnym znakiem mówiącym, że to właśnie Kościół jest Miastem Boga [9] położonym na wzgórzu i światłością Chrystusa dla świata.10
Wyższe sfery społeczne, senatorowie i arystokracja, sprzeciwiały się programowi chrystianizacji Konstantyna do początku V wieku. Według ks. Baldovina „chrześcijańskie budowle powstały w prestiżowym obszarze Rzymu, Forum Romanum, dopiero dwa wieki po przyjęciu chrześcijaństwa przez Konstantyna”. [11]
Inny historyk tej epoki z kolei zauważył, że ostateczny „zmierzch władzy imperialnych administratorów w Rzymie a tym samym rozkwit władzy papieskiej” [12] przejawiał się na wiele sposobów: tron biskupi (tj. katedra) miał teraz status tronu władcy, papież dysponował gwardią królewską, zaś Kościół wykorzystywał elementy ceremonii cesarskiego dworu, takie jak procesyjne świece i kadzidło, które podniosły rangę świętej liturgii i nadały jej wagę w oczach ogółu.
Kościoły tytularne i bazyliki rzymskie
W pierwszych wiekach chrześcijaństwa w Rzymie Kościół nie miał centralnej bazyliki w obrębie miasta. Cesarz Konstantyn budował bazyliki (np. Lateran) na obrzeżach lub za murami miasta. Chrześcijanie w mieście modlili się w domach pozyskanych przez Kościół w tym celu zwanych tituli. Tituli były położone w zbiorowiskach ludzkich, lecz ich rozkład w całym mieście było bardzo nierówny. Tituli były więc jednocześnie ośrodkami „modlitwy, udzielania chrztów, nauczania, duszpasterskiej troski, administracji oraz mieszkaniami duchowieństwa”. [13] Wszystkie większe bazyliki i kościoły tytularne poza trzema wyjątkami były wykorzystywane podczas procesji jako wielkopostne kościoły stacyjne. „Wszystkie liturgie niedzielne … są sprawowane w większych bazylikach, natomiast w dni powszednie … w tituli”. [14] W IV w. Rzym miał już dwadzieścia pięć kościołów tytularnych — i co ciekawe, większość z nich po dziś dzień zachowała swoje wezwania.
Ponieważ nie wszyscy rzymscy chrześcijanie mogli wysłuchać tej samej Mszy św., osoby wydelegowane z dwudziestu pięciu tituli wraz z duchowieństwem z rzeczonych parafii brały udział w liturgiach stacyjnych. Aby święta liturgia mogła być ofiarowana w każdym z kościołów stacyjnych z należytą czcią, papież Hilary (461) podarował tituli naczynia liturgiczne (tj. kielichy, pateny itp.) do nabożeństw stacyjnych. W geście wyrazu jedności całego mistycznego Ciała Chrystusowego z papieżem jako jego widzialną głową tu na ziemi akolici przenosili kapłanom do każdego titulus Najświętszy Sakrament (fermentum), uprzednio konsekrowany przez papieża. [15]
Cześć oddawana stacyjnym świętym
Praktyka nabożeństw stacyjnych, jak ujął to kiedyś liturgista Pius Parsch, jest „ciągłym nawoływaniem do wspólnej modlitwy”. [16] Praktyka ta skutecznie przypomina nam, że obcowanie świętych otacza Kościół Wojujący w jego ziemskim pielgrzymowaniu. O dniu stacyjnym Parsch mówi tak: „świętego przedstawiano jako osobę żywą i uważano za żywego i obecnego pośród zgromadzonych wiernych”. [17]
W czasie procesji do danej stacji, wierni śpiewają litanię do Wszystkich Świętych. Kościół włącza do litanii świętego przypadającego na daną stację w danym dniu, którego to Kościół wybrał jako symbol chrześcijańskiej cnoty do naśladowania. W ten sposób, praktyka procesji stacyjnych uczy nas, jak należy czcić świętych.
Codzienne propria Mszy św. na Wielki Post ogólnie odnoszą się do świętego danej stacji lub określonego zdarzenia historycznego związanego z owym miejscem. I tak na przykład, kościół św. Wawrzyńca w Luciana jest kościołem stacyjnym przypisanym do trzeciego piątku Wielkiego Postu. Ewangelia z tego dnia mówi nam o kobiecie przy studni a kościół św. Wawrzyńca akurat stoi na byłej studni. W trzecią sobotę Wielkiego Postu lekcja ze starego testamentu mówi nam o oskarżeniu Zuzanny, a Ewangelia przywołuje kobietę przyłapaną na cudzołóstwie. Rzecz jasna papież wybrał na tę okoliczność kościół św. Zuzanny. Kościół św. Euzebiusza jest kościołem stacyjnym na czwarty piątek Wielkiego Postu, usytuowanym w miejscu starożytnej nekropolii, który [18] idealnie nadaje się do czytania z Ewangelii o wskrzeszeniu Łazarza.
Z Nowego Testamentu dowiadujemy się o dwukrotnym uwięzieniu św. Piotra. Dzieje Apostolskie 12:6 podają, że anioł sprawił, iż z rąk Piotra opadły kajdany i został uwolniony przechodząc obok śpiących strażników. Eudocja — żona cesarza Teodozjusza II (408-450 AD) wybrała się do Jeruzalem, znalazła okowy, które krępowały Piotra w czasie drugiego uwięzienia i przekazała je papieżowi Leonowi Wielkiemu (440-461). Gdy papież porównał kajdany do tych, które miał z dziewięciomiesięcznego uwięzienia św. Piotra w Mamertine, kajdany w sposób cudowny złączyły się w jeden nierozerwalny łańcuch.
To właśnie przez ten cud Eudocja nakazała zbudować Bazylikę św. Piotra w Okowach i dedykowała ją apostołowi w 442 roku. W poniedziałek pierwszego tygodnia Wielkiego Postu Kościół w bazylice czyta się fragment Ewangelii [19], gdzie Chrystus powiada, „byłem w więzieniu a odwiedziliście mnie”. Liczba ogniw z okowów Piotra zgadza się z liczbą dni pozostałych do Uroczystości Zmartwychwstania Pańskiego, kiedy to „Lew Judy zerwał okowy i zmiażdżył głowę węża”. [20]
Kościoły stacyjne od średniowiecza po czasy Awinionu
W swoim dziele, Roku Liturgicznym, benedyktyński opat z Solesmes Dom Prosper Gueranger pisze, że praktyka nabożeństw w kościołach stacyjnych była sercem obrzędów wielkopostnych w życiu monastycznym średniowiecza: „procesje od kościoła do kościoła odprawiano zwłaszcza w środy i piątki. W zakonach procesje miały miejsce w klasztorze i boso. Zwyczaj ten wywodzi się z obrzędów w Rzymie ze stacjami na każdy dzień Wielkiego Postu, które na przestrzeni wieków rozpoczynały się procesją do kościoła stacyjnego”. [21]
Niektórzy mówią, że chrześcijanie porzucili zwyczaj procesji do kościołów stacyjnych w średniowieczu, gdy w 1305r. papież Klemens V przeniósł stolicę apostolską do Awinionu. Historia jednakże podaje, że angielska mistyczka Margery Kempe (1373-1440) zdała relację ze swego uczestnictwa w pielgrzymce do Rzymu w okresie Wielkiego Postu w roku 1415. Ponadto augustianin Jan Capgrave przybył do Rzymu pomiędzy rokiem 1447 a 1452 (ok. 35 lat po pobycie mistyczki w Rzymie) i uwiecznił fakt swojego uczestnictwa w liturgiach stacyjnych w swojej książce. [22]
XX-wieczna odnowa
W roku 1586 papież Sykstus V podjął próbę spopularyzowania zwyczaju nawiedzania stacji lecz z marnym skutkiem. W roku 1870 zjednoczony rząd włoski uwięził ówczesnego papieża, aby ten nie mógł nawiedzać kościołów w Rzymie. W roku 1929 na mocy traktatów laterańskich niewola papieska dobiegła końca, a mimo że papież Pius sam XI nie powrócił do obrzędów liturgii stacyjnych, to zachęcał innych biskupów do podjęcia praktyki poprzez udzielanie odpustów.
Kard. Carlo Respighi (zm. w 1947r.), prefekt Urzędu Papieskich Ceremonii i wykładowca w Collegium Cultorum Martyrum w Rzymie, odegrał ważną rolę w przywracaniu popularności wielkopostnych praktyk nawiedzania kościołów stacyjnych. W 1959r. Jan XXIII dał wyraz umiłowania praktyk nawiedzania kościołów stacyjnych włączając zwyczaj ponownie do skarbca papieskich ceremonii. Paweł VI w zmienionej łacińskiej edycji Missale Romanum z 1970r. gorąco zalecał (valde commendatur) kontynuowanie zwyczaju, a przynajmniej w większych kościołach na świecie.
Za panowania papieża Jana Pawła II Kongregacja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów w 1988r. oświadczyła, że „rzymską tradycję praktyk nawiedzania kościołów ‘stacyjnych’ można zalecać jako wzór zbierania wiernych w jednym miejscu … przy grobach świętych, lub w głównych kościołach miasta bądź sanktuariach, czy miejscach pielgrzymek, które mają wyjątkowe znaczenie dla diecezji”. [23] Dziś nasz Ojciec św. Benedykt XVI przypomina nam, że [24] „Obrządki te zachowują swoją wartość ponadczasową na przestrzeni wieków, ponieważ przypominają nam jak ważne jest bezkompromisowe przyjęcie słów Chrystusa: „Jeśli kto chce iść za mną niech weźmie krzyż swój i Mnie naśladuje.’” [25]
Wierni, którzy mają możliwość wybrać się do Rzymu w okresie Wielkiego Postu mogą zobaczyć Ojca św. otwierającego okres Wielkiego Postu pielgrzymką na Wzgórze Awentyńskie do św. Sabiny, kościoła stacyjnego na Środę Popielcową. W Collegium Cultorum Martyrum [26] odprawia się Mszę św. we wszystkich kościołach stacyjnych codziennie o godz. 17, zaś od św. roku 1975 księża i seminarzyści z North American College przyjęli zwyczaj nawiedzania kościołów stacyjnych w okresie Wielkiego Postu, podążając do każdego kościoła na poranną Mszę św. o godz. 7 rano. Jak niedawno zauważył pewien australijski seminarzysta, „Zwyczaj nawiedzania kościołów stacyjnych prawdziwie ubogaca Wielki Post wykraczając poza zwyczajne Msze św. …. Rytm nawiedzania innego kościoła i męczennika codziennie wczesnym rankiem uderza w świadomość człowieka i przypomina mu o celu Wielkiego Postu i Drogi Krzyżowej, którym żyły całe pokolenia.” [27]
Nawiedzanie miejscowych kościołów stacyjnych
Na poziomie diecezji, biskupi mogą wyznaczyć określone kościoły na wielkopostne kościoły stacyjne. Takie posunięcie dałoby wiernym danej diecezji wyjątkową możliwość wielkopostnych „mini-pielgrzymek” w ramach tradycji rzymskich kościołów stacyjnych, do których można dołączyć odpusty. Byłaby to doskonała okazja do podkreślenia wagi wspólnego poszczenia, modlitwy i jałmużny.
W parafiach można zbudować sanktuaria stacyjne — tak jak miało to miejsce w przypadku św. Jana Kantego w Chicago w ostatnim dziesięcioleciu. Wierni mogą stworzyć wielkopostne sanktuarium stacyjne w pożądanym miejscu (np. może być to ołtarz boczny, przedsionek, boczna kaplica) z napisem noszącym tytuł kościoła stacyjnego na dany dzień. Świece wotywne lub kandelabry można by ustawić wokół obrazu, ikony lub relikwii stacyjnego świętego na dany dzień. Przed Mszą św. wierni mogliby spotkać się z celebransem w stacyjnym sanktuarium tak jak Kościół w Rzymie zbiera się na ecclesia collecta. Celebrans może wówczas otoczyć szczególną czcią dane sanktuarium stacyjne poprzez okadzanie obrazu, ikony lub relikwii świętego stacyjnego. Zanim wierni zaśpiewają litanię do Wszystkich Świętych, kapłan lub diakon może zaśpiewać „Procedamus in pace”, [28] na co wierni odpowiedzą „In Nomine Christi. Amen.” W czasie procesji do ołtarza, turyferariusz, krucyfer oraz akolici mogliby prowadzić procesję.
Rodziny mogą nawet założyć małe domowe sanktuarium stacyjne, używając do tego celu obrazka przedstawiającego świętego przypadającego na dany dzień stacyjnej liturgii. Dzieci mogłyby wykonać napisy i symbole właściwe dla danego kościoła stacyjnego. Rodzina może zapalić świeczki przy stacyjnym sanktuarium i odmówić litanię do Wszystkich Świętych. Może także przeczytać tekst ze specjalnej książeczki przygotowanej w kościele św. Jana Kantego pt. „Kościoły stacyjne Rzymu”. [29] Krótkie wprowadzenie na każdy dzień Wielkiego Postu przybliża nam życie danego świętego i historię Kościoła w Rzymie, a także zapewnia odpowiednie ramy praktyk religijnych odnoszących się do świętej liturgii.
Ponownie wkraczamy w okres Wielkiego Postu z posypaniem głów popiołem, Niedzielą Palmową i stacjami Drogi Krzyżowej. Lecz post, który oddala nas od ziemskich przyjemności nie powinien pozbawiać nas duchowego pokarmu, którego Kościół tak hojnie nam udziela. Dlaczegóżby więc nie czerpać z bogactw naszej katolickiej wiary i nie wybrać się na pielgrzymkę po kościołach stacyjnych? Z pewnością ożywią one wielkopostny czas w podążaniu za papieżem Benedyktem XVI i świętymi stacyjnymi w pielgrzymce na wzgórze św. Sabiny w Środę Popielcową oraz do Bazyliki Matki Bożej Większej rankiem w Uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego, gdzie radujemy się wraz z Matką Przenajświętszą śpiewając potrójne Alleluja”.
Tekst pochodzi z marcowego numeru Adoremus Bulletin autorstwa ks. Scotta A. Haynesa, SJC. Zamieszczamy go za stroną Kanoników Regularnych Św. Jana Kantego w Chicago.
Przypisy:
[1] Słowo “kolekta” pochodzi z łacińskiego „colligere” — „zbierać”.
[2] Słowo “stacja” pochodzi z łacińskiego „statio”, oznaczającego żołnierski posterunek.
[3] Przykład tego typu uroczystej oracji zachował się w uroczystych oracjach liturgii Wielkopiątkowej.
[4] W uroczystość Narodzenia Pańskiego każda z trzech Mszy Narodzenia Pańskiego jest ofiarowana w trzech różnych kościołach stacyjnych.
[5] Papież zawsze nazywał Bazylikę na Lateranie „nostra ecclesia” — „naszym Kościołem”. Antoine Chavasse, La liturgie de la ville de la Roma. Les éditions Gallimard – La Pléiade (2004). str. 263-264.
[6] Richard Krautheimer. Rzym: profil miasta, 312–1308. Princeton: Princeton University Press, 1980.
[7] “Kościół Mądrości Bożej” był bazyliką patriarchalną patriarchy Konstantynopola przez ponad 1000 lat. Niestety został zamieniony w meczet i obecnie jest muzeum.
[8] John F. Baldovin, „Miejski charakter chrześcijańskiej modlitwy: początki, rozwój oraz znaczenia liturgii stacyjnych”, Orientalia Christiana Analecta, nr 228. Rzym: Pont. Institutum Studiorum Orientalium, 1987, str. 266.
[9] Św. Augustyn Hippo napisał De Civitate Dei (“Miasto Boga”) na początku V wieku przypominając chrześcijanom, że Kościół był sercem Miasta Boga, które winno kojarzyć się z mistycznym, niebiańskim miastem, Nowym Jeruzalem — a nie ziemską polityką.
[10] Mat. 5:14.
[11] Baldovin, str. 255.
[12] T. Mathews „Kształt wczesnorzymskiego prezbiterium i jego funkcja w liturgii”, Revista di archeologia cristiana, no. 38. Watykan: Pontifico Instituto di Archeologia Cristiana, 1962, str. 79.
[13] Krautheimer, Rzym: profil miasta, 312-1308, Str. 18.
[14] Baldovin, str. 153.
[15] Papież Innocenty I pisze o tym w liście do Decencjusza, biskupa Gubbio, 417.
[16] Pius Parsch, Liturgia Mszy św. Nowy Jork: B. Herder, 1941, str. 80.
[17] ibid., str. 78.
[18] Jest to łacińska nazwa cmentarza. Dosłownie znaczy „miasto umarłych”.
[19] Mat. 25:31-46.
[20] Chorus novae Jerusalem, Fulbert z Chartres, (ca. 960-1028); tłum. Robert Campbell (1814-1868), 1850, oraz John Mason Neale (1818-1866).
[21] Misterium Wielkiego Postu; tom V – Wielki Post; Rok Liturgiczny autorstwa opata Guerangera OSB, wyd. Marian House, Powers Lake, ND.
[22] John Capgrave, Pociecha pielgrzymów: opis Rzymu ok. AD 1450 autorstwa Jana Capgrave, augustianina z King’s Lynn, wyd.. C. A. Milles, Londyn: Oxford University Press, 1911.
[23] Paschale Solemnitatis, nr 16 (Pismo okólne na temat przygotowania i celebracji uroczystości Zmartwychwstania Pańskiego) Kongregacja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów; 1988.
[24] Benedykt XVI, Homilia na Środę Popielcową, 1.03.2006r.
[25] Łk 9:23.
[26] Komisja ds. Świętej Archeologii powołana do życia w połowie XIX w. w celu prowadzenia wykopaliska w katakumbach założyła kolegium ds. kultu męczenników, aby odprawiać nabożeństwa w katakumbach w święto danego męczennika w celu pobudzania zainteresowania i zdobywania wiedzy na temat pierwszych wieków Kościoła.
[27] Wypowiedź diak. Andrew Keswicka, seminarzysty z archidiecezji Melbourne w Australii, w wywiadzie dla stacji Zenit w artykule pt: “Wielkopostna tradycja kościołów stacyjnych trwa nadal: gmach na każdy dzień pomaga skupić się na Misterium Paschalnym”
[28] Tak jak w czasie procesji w Niedzielę Palmową oraz w innych uroczystościach diakon śpiewa: „Idźmy w pokoju”. Wierni odpowiadają: „W imię Chrystusa. Amen”.
[29] Kościoły stacyjne Rzymu to książeczka opracowana przez ks. Franka Phillipsa, C.R., z kościoła św. Jana Kantego, stworzona jako duchowy przewodnik na każdy dzień Wielkiego Postu.
Jak podają źródła historyczne, w danym dniu rzymscy chrześcijanie zbierali się wraz z papieżem w wyznaczonym kościele zwanym ecclesia collecta. [1] Po odmówieniu modlitwy zgromadzeni podążali w procesji do kolejnego kościoła zwanego kościołem stacyjnym [2] z litanią do Wszystkich Świętych na ustach. Następnie w kościele stacyjnym papież rozpoczynał sprawowanie Mszy św. zebrawszy intencje wiernych do wspólnej modlitwy zwanej „kolektą”.
Rzecz jasna, praktyka obchodzenia stacji kościołów nie pojawiła się tak od razu, lecz była powolnym wielowiekowym procesem. Na przykład w Konstantynopolu, Mediolanie i Rzymie Kościół pierwotnie nie sprawował Eucharystii w dni powszednie Wielkiego Postu. Modlitwy, czytania i psalmy w dni powszednie, które ostatecznie doprowadziły do powstania Oficjum, kończyły się Orationes Solemnes („uroczystymi modłami”). [3] Nie odprawiano Mszy św. Pod koniec V wieku modlitwy w dni powszednie Wielkiego Postu, które wzięły początek z greckiego synaxis („zebrania”) i były kontynuacją żydowskiej ceremonii synagogalnej przerodziły się w Eucharystyczne synaxis — Ofiarę Mszy św.
Z biegiem czasu Mszał Rzymski ostatecznie wyznaczył 86 dni stacyjnych z 45 kościołami stacyjnymi w trakcie roku liturgicznego, ze stacjami przypisanymi do określonych świąt takich jak np. uroczystość Zmartwychwstania i Narodzenia Pańskiego. [4] Większość liturgii stacyjnych ma jednak miejsce w czasie Wielkiego Postu. Papież Pius XI w 1934r. wprowadził ostatnie jak dotąd zmiany w wykazie kościołów stacyjnych, gdzie liczbę kościołów powiększono o Santa Agatha i Santa Maria Nuova. Rzymskie liturgie stacyjne powoli przerodziły się w wysoce zorganizowany system, nie tylko wyznaczający dany kościół na dany dzień Wielkiego Postu, lecz także przypisujący określone liturgiczne propria (tj. modlitwy, czytania i śpiewy chorałowe) właściwe dla danej liturgii, co widać w Missale Romanum bł. Jana XXIII z 1962r.
Procesyjny charakter liturgii
Papież brał udział w procesjach stacyjnych „w asyście całego duchowieństwa z Bazyliki na Lateranie, [5] oraz dygnitarzy z wysokości pałaców, świeckich i duchownych”. [6] Procesyjny charakter liturgii wyszedł też poza Rzym. Już w IV w. Kościół w Jerozolimie organizował procesje liturgiczne, aby przyciągnąć wiernych do biblijnych miejsc Ziemi Świętej. W Konstantynopolu cesarz podążał w procesji przez pałac do świątyni Hagia Sophia, [7] w asyście biskupa — na podobieństwo rządów Boga i Jego Chrystusa w Królestwie Niebieskim.
Procesja z sanktuarium stacyjnego do ołtarza wielkiego w czasie śpiewu litanii do Wszystkich Świętych
Stacyjne procesje papieskie z Lateranu do kościoła stacyjnego danego dnia cechowała podniosłość. Jak słusznie zauważył Jan Baldovin SJ w swoim dziele nt. wczesnych liturgii stacyjnych, procesje modlących się chrześcijan posuwające się w kierunku Siedmiu Wzgórz stały się publiczną manifestacją katolickiej wiary. [8] Liturgie procesyjne były pewnym znakiem mówiącym, że to właśnie Kościół jest Miastem Boga [9] położonym na wzgórzu i światłością Chrystusa dla świata.10
Wyższe sfery społeczne, senatorowie i arystokracja, sprzeciwiały się programowi chrystianizacji Konstantyna do początku V wieku. Według ks. Baldovina „chrześcijańskie budowle powstały w prestiżowym obszarze Rzymu, Forum Romanum, dopiero dwa wieki po przyjęciu chrześcijaństwa przez Konstantyna”. [11]
Podczas gdy schola cantorum prowadzi śpiew litanii do Wszystkich Świętych, papież i kardynałowie idą w procesji do kościoła stacyjnego św. Sabiny w Środę Popielcową.
Inny historyk tej epoki z kolei zauważył, że ostateczny „zmierzch władzy imperialnych administratorów w Rzymie a tym samym rozkwit władzy papieskiej” [12] przejawiał się na wiele sposobów: tron biskupi (tj. katedra) miał teraz status tronu władcy, papież dysponował gwardią królewską, zaś Kościół wykorzystywał elementy ceremonii cesarskiego dworu, takie jak procesyjne świece i kadzidło, które podniosły rangę świętej liturgii i nadały jej wagę w oczach ogółu.
Kościoły tytularne i bazyliki rzymskie
W pierwszych wiekach chrześcijaństwa w Rzymie Kościół nie miał centralnej bazyliki w obrębie miasta. Cesarz Konstantyn budował bazyliki (np. Lateran) na obrzeżach lub za murami miasta. Chrześcijanie w mieście modlili się w domach pozyskanych przez Kościół w tym celu zwanych tituli. Tituli były położone w zbiorowiskach ludzkich, lecz ich rozkład w całym mieście było bardzo nierówny. Tituli były więc jednocześnie ośrodkami „modlitwy, udzielania chrztów, nauczania, duszpasterskiej troski, administracji oraz mieszkaniami duchowieństwa”. [13] Wszystkie większe bazyliki i kościoły tytularne poza trzema wyjątkami były wykorzystywane podczas procesji jako wielkopostne kościoły stacyjne. „Wszystkie liturgie niedzielne … są sprawowane w większych bazylikach, natomiast w dni powszednie … w tituli”. [14] W IV w. Rzym miał już dwadzieścia pięć kościołów tytularnych — i co ciekawe, większość z nich po dziś dzień zachowała swoje wezwania.
Ponieważ nie wszyscy rzymscy chrześcijanie mogli wysłuchać tej samej Mszy św., osoby wydelegowane z dwudziestu pięciu tituli wraz z duchowieństwem z rzeczonych parafii brały udział w liturgiach stacyjnych. Aby święta liturgia mogła być ofiarowana w każdym z kościołów stacyjnych z należytą czcią, papież Hilary (461) podarował tituli naczynia liturgiczne (tj. kielichy, pateny itp.) do nabożeństw stacyjnych. W geście wyrazu jedności całego mistycznego Ciała Chrystusowego z papieżem jako jego widzialną głową tu na ziemi akolici przenosili kapłanom do każdego titulus Najświętszy Sakrament (fermentum), uprzednio konsekrowany przez papieża. [15]
Cześć oddawana stacyjnym świętym
Praktyka nabożeństw stacyjnych, jak ujął to kiedyś liturgista Pius Parsch, jest „ciągłym nawoływaniem do wspólnej modlitwy”. [16] Praktyka ta skutecznie przypomina nam, że obcowanie świętych otacza Kościół Wojujący w jego ziemskim pielgrzymowaniu. O dniu stacyjnym Parsch mówi tak: „świętego przedstawiano jako osobę żywą i uważano za żywego i obecnego pośród zgromadzonych wiernych”. [17]
W czasie procesji do danej stacji, wierni śpiewają litanię do Wszystkich Świętych. Kościół włącza do litanii świętego przypadającego na daną stację w danym dniu, którego to Kościół wybrał jako symbol chrześcijańskiej cnoty do naśladowania. W ten sposób, praktyka procesji stacyjnych uczy nas, jak należy czcić świętych.
Codzienne propria Mszy św. na Wielki Post ogólnie odnoszą się do świętego danej stacji lub określonego zdarzenia historycznego związanego z owym miejscem. I tak na przykład, kościół św. Wawrzyńca w Luciana jest kościołem stacyjnym przypisanym do trzeciego piątku Wielkiego Postu. Ewangelia z tego dnia mówi nam o kobiecie przy studni a kościół św. Wawrzyńca akurat stoi na byłej studni. W trzecią sobotę Wielkiego Postu lekcja ze starego testamentu mówi nam o oskarżeniu Zuzanny, a Ewangelia przywołuje kobietę przyłapaną na cudzołóstwie. Rzecz jasna papież wybrał na tę okoliczność kościół św. Zuzanny. Kościół św. Euzebiusza jest kościołem stacyjnym na czwarty piątek Wielkiego Postu, usytuowanym w miejscu starożytnej nekropolii, który [18] idealnie nadaje się do czytania z Ewangelii o wskrzeszeniu Łazarza.
Z Nowego Testamentu dowiadujemy się o dwukrotnym uwięzieniu św. Piotra. Dzieje Apostolskie 12:6 podają, że anioł sprawił, iż z rąk Piotra opadły kajdany i został uwolniony przechodząc obok śpiących strażników. Eudocja — żona cesarza Teodozjusza II (408-450 AD) wybrała się do Jeruzalem, znalazła okowy, które krępowały Piotra w czasie drugiego uwięzienia i przekazała je papieżowi Leonowi Wielkiemu (440-461). Gdy papież porównał kajdany do tych, które miał z dziewięciomiesięcznego uwięzienia św. Piotra w Mamertine, kajdany w sposób cudowny złączyły się w jeden nierozerwalny łańcuch.
To właśnie przez ten cud Eudocja nakazała zbudować Bazylikę św. Piotra w Okowach i dedykowała ją apostołowi w 442 roku. W poniedziałek pierwszego tygodnia Wielkiego Postu Kościół w bazylice czyta się fragment Ewangelii [19], gdzie Chrystus powiada, „byłem w więzieniu a odwiedziliście mnie”. Liczba ogniw z okowów Piotra zgadza się z liczbą dni pozostałych do Uroczystości Zmartwychwstania Pańskiego, kiedy to „Lew Judy zerwał okowy i zmiażdżył głowę węża”. [20]
Kościoły stacyjne od średniowiecza po czasy Awinionu
W swoim dziele, Roku Liturgicznym, benedyktyński opat z Solesmes Dom Prosper Gueranger pisze, że praktyka nabożeństw w kościołach stacyjnych była sercem obrzędów wielkopostnych w życiu monastycznym średniowiecza: „procesje od kościoła do kościoła odprawiano zwłaszcza w środy i piątki. W zakonach procesje miały miejsce w klasztorze i boso. Zwyczaj ten wywodzi się z obrzędów w Rzymie ze stacjami na każdy dzień Wielkiego Postu, które na przestrzeni wieków rozpoczynały się procesją do kościoła stacyjnego”. [21]
Niektórzy mówią, że chrześcijanie porzucili zwyczaj procesji do kościołów stacyjnych w średniowieczu, gdy w 1305r. papież Klemens V przeniósł stolicę apostolską do Awinionu. Historia jednakże podaje, że angielska mistyczka Margery Kempe (1373-1440) zdała relację ze swego uczestnictwa w pielgrzymce do Rzymu w okresie Wielkiego Postu w roku 1415. Ponadto augustianin Jan Capgrave przybył do Rzymu pomiędzy rokiem 1447 a 1452 (ok. 35 lat po pobycie mistyczki w Rzymie) i uwiecznił fakt swojego uczestnictwa w liturgiach stacyjnych w swojej książce. [22]
XX-wieczna odnowa
W roku 1586 papież Sykstus V podjął próbę spopularyzowania zwyczaju nawiedzania stacji lecz z marnym skutkiem. W roku 1870 zjednoczony rząd włoski uwięził ówczesnego papieża, aby ten nie mógł nawiedzać kościołów w Rzymie. W roku 1929 na mocy traktatów laterańskich niewola papieska dobiegła końca, a mimo że papież Pius sam XI nie powrócił do obrzędów liturgii stacyjnych, to zachęcał innych biskupów do podjęcia praktyki poprzez udzielanie odpustów.
Kard. Carlo Respighi (zm. w 1947r.), prefekt Urzędu Papieskich Ceremonii i wykładowca w Collegium Cultorum Martyrum w Rzymie, odegrał ważną rolę w przywracaniu popularności wielkopostnych praktyk nawiedzania kościołów stacyjnych. W 1959r. Jan XXIII dał wyraz umiłowania praktyk nawiedzania kościołów stacyjnych włączając zwyczaj ponownie do skarbca papieskich ceremonii. Paweł VI w zmienionej łacińskiej edycji Missale Romanum z 1970r. gorąco zalecał (valde commendatur) kontynuowanie zwyczaju, a przynajmniej w większych kościołach na świecie.
Za panowania papieża Jana Pawła II Kongregacja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów w 1988r. oświadczyła, że „rzymską tradycję praktyk nawiedzania kościołów ‘stacyjnych’ można zalecać jako wzór zbierania wiernych w jednym miejscu … przy grobach świętych, lub w głównych kościołach miasta bądź sanktuariach, czy miejscach pielgrzymek, które mają wyjątkowe znaczenie dla diecezji”. [23] Dziś nasz Ojciec św. Benedykt XVI przypomina nam, że [24] „Obrządki te zachowują swoją wartość ponadczasową na przestrzeni wieków, ponieważ przypominają nam jak ważne jest bezkompromisowe przyjęcie słów Chrystusa: „Jeśli kto chce iść za mną niech weźmie krzyż swój i Mnie naśladuje.’” [25]
Wierni, którzy mają możliwość wybrać się do Rzymu w okresie Wielkiego Postu mogą zobaczyć Ojca św. otwierającego okres Wielkiego Postu pielgrzymką na Wzgórze Awentyńskie do św. Sabiny, kościoła stacyjnego na Środę Popielcową. W Collegium Cultorum Martyrum [26] odprawia się Mszę św. we wszystkich kościołach stacyjnych codziennie o godz. 17, zaś od św. roku 1975 księża i seminarzyści z North American College przyjęli zwyczaj nawiedzania kościołów stacyjnych w okresie Wielkiego Postu, podążając do każdego kościoła na poranną Mszę św. o godz. 7 rano. Jak niedawno zauważył pewien australijski seminarzysta, „Zwyczaj nawiedzania kościołów stacyjnych prawdziwie ubogaca Wielki Post wykraczając poza zwyczajne Msze św. …. Rytm nawiedzania innego kościoła i męczennika codziennie wczesnym rankiem uderza w świadomość człowieka i przypomina mu o celu Wielkiego Postu i Drogi Krzyżowej, którym żyły całe pokolenia.” [27]
Nawiedzanie miejscowych kościołów stacyjnych
Na poziomie diecezji, biskupi mogą wyznaczyć określone kościoły na wielkopostne kościoły stacyjne. Takie posunięcie dałoby wiernym danej diecezji wyjątkową możliwość wielkopostnych „mini-pielgrzymek” w ramach tradycji rzymskich kościołów stacyjnych, do których można dołączyć odpusty. Byłaby to doskonała okazja do podkreślenia wagi wspólnego poszczenia, modlitwy i jałmużny.
W parafiach można zbudować sanktuaria stacyjne — tak jak miało to miejsce w przypadku św. Jana Kantego w Chicago w ostatnim dziesięcioleciu. Wierni mogą stworzyć wielkopostne sanktuarium stacyjne w pożądanym miejscu (np. może być to ołtarz boczny, przedsionek, boczna kaplica) z napisem noszącym tytuł kościoła stacyjnego na dany dzień. Świece wotywne lub kandelabry można by ustawić wokół obrazu, ikony lub relikwii stacyjnego świętego na dany dzień. Przed Mszą św. wierni mogliby spotkać się z celebransem w stacyjnym sanktuarium tak jak Kościół w Rzymie zbiera się na ecclesia collecta. Celebrans może wówczas otoczyć szczególną czcią dane sanktuarium stacyjne poprzez okadzanie obrazu, ikony lub relikwii świętego stacyjnego. Zanim wierni zaśpiewają litanię do Wszystkich Świętych, kapłan lub diakon może zaśpiewać „Procedamus in pace”, [28] na co wierni odpowiedzą „In Nomine Christi. Amen.” W czasie procesji do ołtarza, turyferariusz, krucyfer oraz akolici mogliby prowadzić procesję.
Książeczka o kościołach stacyjnych może pomóc katolikom pielgrzymować ze świętymi stacyjnymi w okresie wielkopostnym
Rodziny mogą nawet założyć małe domowe sanktuarium stacyjne, używając do tego celu obrazka przedstawiającego świętego przypadającego na dany dzień stacyjnej liturgii. Dzieci mogłyby wykonać napisy i symbole właściwe dla danego kościoła stacyjnego. Rodzina może zapalić świeczki przy stacyjnym sanktuarium i odmówić litanię do Wszystkich Świętych. Może także przeczytać tekst ze specjalnej książeczki przygotowanej w kościele św. Jana Kantego pt. „Kościoły stacyjne Rzymu”. [29] Krótkie wprowadzenie na każdy dzień Wielkiego Postu przybliża nam życie danego świętego i historię Kościoła w Rzymie, a także zapewnia odpowiednie ramy praktyk religijnych odnoszących się do świętej liturgii.
Ponownie wkraczamy w okres Wielkiego Postu z posypaniem głów popiołem, Niedzielą Palmową i stacjami Drogi Krzyżowej. Lecz post, który oddala nas od ziemskich przyjemności nie powinien pozbawiać nas duchowego pokarmu, którego Kościół tak hojnie nam udziela. Dlaczegóżby więc nie czerpać z bogactw naszej katolickiej wiary i nie wybrać się na pielgrzymkę po kościołach stacyjnych? Z pewnością ożywią one wielkopostny czas w podążaniu za papieżem Benedyktem XVI i świętymi stacyjnymi w pielgrzymce na wzgórze św. Sabiny w Środę Popielcową oraz do Bazyliki Matki Bożej Większej rankiem w Uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego, gdzie radujemy się wraz z Matką Przenajświętszą śpiewając potrójne Alleluja”.
Tekst pochodzi z marcowego numeru Adoremus Bulletin autorstwa ks. Scotta A. Haynesa, SJC. Zamieszczamy go za stroną Kanoników Regularnych Św. Jana Kantego w Chicago.
Przypisy:
[1] Słowo “kolekta” pochodzi z łacińskiego „colligere” — „zbierać”.
[2] Słowo “stacja” pochodzi z łacińskiego „statio”, oznaczającego żołnierski posterunek.
[3] Przykład tego typu uroczystej oracji zachował się w uroczystych oracjach liturgii Wielkopiątkowej.
[4] W uroczystość Narodzenia Pańskiego każda z trzech Mszy Narodzenia Pańskiego jest ofiarowana w trzech różnych kościołach stacyjnych.
[5] Papież zawsze nazywał Bazylikę na Lateranie „nostra ecclesia” — „naszym Kościołem”. Antoine Chavasse, La liturgie de la ville de la Roma. Les éditions Gallimard – La Pléiade (2004). str. 263-264.
[6] Richard Krautheimer. Rzym: profil miasta, 312–1308. Princeton: Princeton University Press, 1980.
[7] “Kościół Mądrości Bożej” był bazyliką patriarchalną patriarchy Konstantynopola przez ponad 1000 lat. Niestety został zamieniony w meczet i obecnie jest muzeum.
[8] John F. Baldovin, „Miejski charakter chrześcijańskiej modlitwy: początki, rozwój oraz znaczenia liturgii stacyjnych”, Orientalia Christiana Analecta, nr 228. Rzym: Pont. Institutum Studiorum Orientalium, 1987, str. 266.
[9] Św. Augustyn Hippo napisał De Civitate Dei (“Miasto Boga”) na początku V wieku przypominając chrześcijanom, że Kościół był sercem Miasta Boga, które winno kojarzyć się z mistycznym, niebiańskim miastem, Nowym Jeruzalem — a nie ziemską polityką.
[10] Mat. 5:14.
[11] Baldovin, str. 255.
[12] T. Mathews „Kształt wczesnorzymskiego prezbiterium i jego funkcja w liturgii”, Revista di archeologia cristiana, no. 38. Watykan: Pontifico Instituto di Archeologia Cristiana, 1962, str. 79.
[13] Krautheimer, Rzym: profil miasta, 312-1308, Str. 18.
[14] Baldovin, str. 153.
[15] Papież Innocenty I pisze o tym w liście do Decencjusza, biskupa Gubbio, 417.
[16] Pius Parsch, Liturgia Mszy św. Nowy Jork: B. Herder, 1941, str. 80.
[17] ibid., str. 78.
[18] Jest to łacińska nazwa cmentarza. Dosłownie znaczy „miasto umarłych”.
[19] Mat. 25:31-46.
[20] Chorus novae Jerusalem, Fulbert z Chartres, (ca. 960-1028); tłum. Robert Campbell (1814-1868), 1850, oraz John Mason Neale (1818-1866).
[21] Misterium Wielkiego Postu; tom V – Wielki Post; Rok Liturgiczny autorstwa opata Guerangera OSB, wyd. Marian House, Powers Lake, ND.
[22] John Capgrave, Pociecha pielgrzymów: opis Rzymu ok. AD 1450 autorstwa Jana Capgrave, augustianina z King’s Lynn, wyd.. C. A. Milles, Londyn: Oxford University Press, 1911.
[23] Paschale Solemnitatis, nr 16 (Pismo okólne na temat przygotowania i celebracji uroczystości Zmartwychwstania Pańskiego) Kongregacja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów; 1988.
[24] Benedykt XVI, Homilia na Środę Popielcową, 1.03.2006r.
[25] Łk 9:23.
[26] Komisja ds. Świętej Archeologii powołana do życia w połowie XIX w. w celu prowadzenia wykopaliska w katakumbach założyła kolegium ds. kultu męczenników, aby odprawiać nabożeństwa w katakumbach w święto danego męczennika w celu pobudzania zainteresowania i zdobywania wiedzy na temat pierwszych wieków Kościoła.
[27] Wypowiedź diak. Andrew Keswicka, seminarzysty z archidiecezji Melbourne w Australii, w wywiadzie dla stacji Zenit w artykule pt: “Wielkopostna tradycja kościołów stacyjnych trwa nadal: gmach na każdy dzień pomaga skupić się na Misterium Paschalnym”
[28] Tak jak w czasie procesji w Niedzielę Palmową oraz w innych uroczystościach diakon śpiewa: „Idźmy w pokoju”. Wierni odpowiadają: „W imię Chrystusa. Amen”.
[29] Kościoły stacyjne Rzymu to książeczka opracowana przez ks. Franka Phillipsa, C.R., z kościoła św. Jana Kantego, stworzona jako duchowy przewodnik na każdy dzień Wielkiego Postu.
Tłumaczenie: Anna Kaźmierczak