Poniżej zamieszczamy refleksje Shawna Tribe – redaktora serwisu the New Liturgical Movement, pt. Reform in Continuity: Re-approaching the Second Vatican Council. Ciekawy jest fakt, że podczas gdy tłumaczyliśmy poniższy tekst pojawiła się kolejna wypowiedź Benedykta XVI potwierdzająca tezę autora. Papież w przemówieniu do kapłanów w dniu 16 marca br. powiedział: „Formację należy prowadzić w łączności z nieprzerwaną kościelną Tradycją w całej jej ciągłości. Dla księży ważne jest poprawne przyjmowanie tekstów Soboru Watykańskiego II, interpretowanych w świetle całego dziedzictwa Kościoła.”
Po upływie kilku dziesięcioleci nadszedł czas na refleksję nad właściwą i niewłaściwą wykładnią (oraz analogicznie nad wdrażaniem) postanowień i decyzji Soboru Watykańskiego II.
W ostatnich latach pytanie to zostało poruszone w kręgach takich teologów jak np. dr. Alcuina Reida (zob. tutaj) i abp Agostino Marchetto (zob. tutaj). Sprawa została podjęta ponownie w literaturze autorstwa abpa Malcolma Ranjitha, sekretarza Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów (zob. tutaj) oraz komentarzach kard. Antonio Cañizaresa, prefekta rzeczonej kongregacji (zob. tutaj). Oczywiście nie wymieniam tu wszystkich prac na ten temat.
Sprawa wyszła spoza wąskich kręgów i wzbudziła żywe zainteresowanie z powodu dyskusji i debat toczących się wokół Bractwa Kapłańskiego Świętego Piusa X i kwestii Soboru Watykańskiego II, co prawdopodobnie pozytywnie przyspieszyło podjęcie głębszych rozważań jak należy podejść do Soboru we wszelkich jego niejasnych aspektach.
Dyskusja idzie naprzód powoli aczkolwiek pewnym krokiem, zaciekawiając coraz szersze kręgi zainteresowanych i już dawno wyszła poza wcześniejsze polemiki, przybierając formę bardziej treściwych rozpraw, a obecnie weszła nawet do głównego nurtu (zarówno w sensie akademickim jak i kościelnym) jako przedmiot poważnej dyskusji i badań. (Co potwierdza fakt, że dyskusja zaczyna biec w dwóch kierunkach, np. gdy patrzymy na wypowiedzi ks. Johna Baldovina SJ i jego „krytykę krytyki” – zob. tutaj). Ponadto, nawet jeżeli tempo dyskusji jest nadal powolne, debata zaczęła przenikać pewne kręgi kurialne.
Dyskusja, o której mowa, nie jest prostym odrzuceniem samego Soboru (które samo w sobie byłoby koleją formą zerwania), lecz ma na celu precyzyjną analizę, interpretację i odpowiednie wdrożenie Soboru w świetle ciągłości: tej jedynej właściwej ciągłości, wedle której postanowienia Vaticanum II i każdego innego soboru powinny być oceniane i wdrażane.
Sprawa została ponownie podjęta w ostatnim liście Ojca Świętego do biskupów świata w sprawie odwołania ekskomunik ciążących na biskupach FSSPX. Ojciec Święty występując z jednej strony przeciwko pewnego rodzaju zerwaniu, w myśl którego Kościół i Jego Nauczanie znajduje się w zamrożonym stadium przedsoborowym, z drugiej strony zwraca także uwagę na inny problem zerwania czyli podejście do Soboru jako odseparowania się od wszystkiego co było w przeszłości:
Jednak niektórym z tych, którzy określają się mianem wielkich obrońców Soboru trzeba też przypomnieć, że Vaticanum II zawiera w sobie całą doktrynalną historię Kościoła. Ten, kto chce być posłuszny Soborowi, musi przyjmować wiarę wyznawaną w ciągu wieków i nie może podcinać korzeni zapewniających drzewu życie.
Oświadczenie papieża jest cierpkim przypomnieniem ważności, a wręcz nawet konieczności podejścia do Vaticanum II w świetle ciągłości całej Tradycji.
Trzy sobory: Trydencki, Sobór Watykański I, Sobór Watykański II
Prawdziwe zrozumienie Soboru Watykańskiego II oraz wierność i posłuszeństwo jego postanowieniom może mieć miejsce jedynie w duchu wierności i posłuszeństwa soborom: Nicejskiemu, Chalcedońskiemu, Soborowi Watykańskiemu I i wszystkim pozostałym soborom Kościoła.
Rzecz jasna nie wolno nam zapominać, że potrzeba ciągłości i niebezpieczeństwo odcinania się od korzeni, o którym ostrzega Ojciec Święty, dotyczą także świętej liturgii.