VI Pielgrzymka do Czerwińska jest już za nami. Kto nie maszerował z nami niech żałuje tego co stracił. Przyroda była piękna, morale wysokie a pogoda ducha nas nie opuszczała. Łaski o które się modliliśmy w drodze przez wstawiennictwo Matki Bożej niechybnie zostały zdobyte. Już zaczynamy myśleć o następnej pielgrzymce w 2010 r. Trzeba dopracować kilka niedociągnięć organizacyjnych, aby za rok było jeszcze piękniej i jeszcze owocniej. Zobacz galerię