sobota, 8 sierpnia 2009

Dwa lata motu proprio Summorum Pontificum we Włoszech

We włoskim Il Giornalle z 25 lipca br. Andrea Tornielli zamieścił tekst na temat recepcji postanowień Summorum Pontificum we Włoszech w związku z drugą rocznicą ukazania się papieskiego motu proprio.

Przybywa coraz więcej nowych punktów na mapie Włoch, aczkolwiek z kilkoma niespodziankami, z dostrzegalnym ożywieniem na północy i w środkowych Włoszech oraz mniejszym zainteresowaniem na południu. Mowa o miejscach celebracji Mszy św. w rycie trydenckim, tuż przed upływem dwóch lat od wejścia w życie motu proprio Summorum Pontificum, którym Benedykt XVI zdecydował się w roku 2007 uwolnić przedsoborową liturgię, by wyjść naprzeciw życzeniom poszczególnych osób oraz grup związanych ze starą Mszą.
Dokumentem tym, otwarcie zakwestionowanym również przez niektórych biskupów, którego przyjęcie oraz wdrożenie okazało się trudniejsze niż przewidywano, papież Ratzinger zamierzał zainicjować prawdziwe pojednanie, przywracając pełne obywatelstwo staremu rytowi rzymskiemu - określonemu dziś jako “nadzwyczajny” - obok zwyczajnego rytu rzymskiego powstałego w toku posoborowej reformy liturgicznej. Wiele razy w ciągu tych dwóch lat, sygnalizowano trudności, sprzeciwy, odmowy, również ze strony diecezjalnych biskupów, którzy odmówili wiernym starej Mszy, pomimo papieskiej dyspozycji. Jednakże prawie nigdy nie mówiono o pozytywnych odpowiedziach, to jest o miastach i wsiach we Włoszech, gdzie – czasem nie bez trudności – celebracje rozpoczęły się i w wielu przypadkach są regularnie kontynuowane.
Po dokładnej analizie widać, że we Włoszech jest 113 ośrodków, gdzie odprawiano Mszę św. trydencką. Nie wszędzie Msza bywa celebrowana co tydzień, w niektórych przypadkach była sprawowana sporadycznie. "Północ względnie ma się dobrze, z południem jest źle – wyjaśnia Emanuele Fiocchi, 33 letni ekspert od marketingu i komunikacji, wierny tradycjonalista, który prowadzi stronę www.rinascimentosacro.com – Toskania jest regionem najbardziej kwitnącym w Msze trydenckie, mającym nawet regionalną organizację nazwaną imieniem Benedykta XVI". Dokładny i aktualizowany spis pozwala odnieść sytuację we Włoszech do tego co dzieje się w innych krajach Europy, takich jak np. Hiszpania, gdzie starych Mszy jest zdecydowanie mniej niż we Włoszech. Włochy, przynajmniej na mapie, wydają się być oazą szczęścia. Ale czy jest tak naprawdę? “Powiedzmy, że jest lepiej niż gdzie indziej” – kontynuuje Fiocchi. W Rzymie jest 10 Mszy, w Bolonii 3 i tyle samo we Florencji, 2 w Genowie, 2 w Mediolanie (gdzie zresztą obowiązuje ryt ambrozjański, nie wspomniany w papieskim motu proprio). Msza szybko rozprzestrzenia się w Lombardii; w ośrodkach w Brescia, Bergamo, Legnano, Pavia, Desenzano, Mantova, Varese. Względnie dobra sytuacja jest w Veneto (Wenecja, Vicenza, Werona, Padwa, Treviso, Belluno, Vittorio Veneto), za sprawą stowarzyszenia “Una Voce Venetia”. “Pewna anomalia ma miejsce w Trentino” – wyjaśnia redaktor “Rinascimento sacro”. Opory i skomplikowana sytuacja ma miejsce np. w Cremona, Crema i San Remo, trudności dostrzega się także w Piemoncie.
“Średnia frekwencja na tych celebracjach – dodaje Fiocchi – to około 30 osób, najwięcej 80 oraz 100 osób, jak w przypadku Bergamo.” Często tradycyjnym wiernym nie udaje się stworzyć grupy. Często mają miejsce starcia z kościelnymi autorytetami, które skutkują izolacją grupy, a poza tym problemy stwarzają różne polityczne układy. „Są przypadki bojkotu ze strony kleru, są trudności w znalezieniu kapłanów będących w stanie celebrować Mszę w starym rycie, zaś Msze, kiedy w końcu otrzymuje się na nie pozwolenie, nie są należycie ogłaszane, a zatem wierni nie wiedzą nic o ich istnieniu.” Motu proprio powinno być należycie wdrażane – według Fiocchi – zapewniona musi zostać możliwość sprawowania wszystkich sakramentów, nawet jeśli kościoły nie są parafialne lub uczestnicy pochodzą z innych parafii.
Pozytywnym sygnałem jest wzrost powołań wśród młodych ludzi, którzy nawrócili się dzięki tradycjonalistycznym wspólnotom i chcą teraz zostać kapłanami trzymającymi się starego rytu.

Tłumaczenie: Agnieszka Zuba


Visualizza Gli straordinari frutti della Grazia al tempo di Benedetto XVI in una mappa di dimensioni maggiori