wtorek, 16 grudnia 2008

Liturgia pomiędzy tradycją a innowacją (cz. 2)

Publikujemy drugą część tekstu, którego autorem jest ks. Nicola Bux. Jego treść zamieszczona została na stronach Komisji Pontyfikalnej Ecclesia Dei.

Pierwszą część przedstawiliśmy miesiąc temu na stronach NRL.

LITURGIA POMIĘDZY TRADYCJĄ A INNOWACJĄ
MOTU PROPRIO BENEDYKTA XVI
(cz. 2)

x. Nicola Bux

2. Trochę historii.

To interesujące jak na to, co stare patrzą zarówno czciciele tradycji jak i wielbiciele innowacji. Jedni, aby zachowywać, drudzy, aby odnawiać. Czyż nie jest jednak tak, że ci ostatni twierdzą, iż nowa liturgia zaczerpnęła od już nie stosowanych starszych rytów? Podam tego dwa przykłady: modlitwa wiernych i koncelebracja. Zatem wydaje się słuszne, aby ten tekst nawiązał trochę do historii oraz pomógł wyłuskać syntezę niektórych zasad doktrynalnych katolickiej liturgii.

a) Papieże od początku aż po dzień dzisiejszy dbali o kult, który Kościół winien ofiarować Boskiemu Majestatowi w taki sposób, aby był kultem godnym "uwielbienia i chwały Swojego imienia" i był "na pożytek dla całego Kościoła świętego". Przypominali też, że należy przestrzegać zasady dotyczącej harmonii między doktryną, znakami i działaniem Kościoła partykularnego oraz powszechnego, "ponieważ prawo modlitwy Kościoła odpowiada jego prawu wiary".

b) Najbardziej wyróżniającą się postacią jest święty Grzegorz Wielki, który "rozkazał, aby została zdefiniowana i zachowana forma świętej Liturgii. Miało to dotyczyć zarówno Ofiary Mszy świętej jak i Liturgii godzin zgodnie ze sposobem celebracji Wiecznego Miasta". W pewnym sensie papież, powierzył wówczas Benedyktynom szerzenie Ewangelii i aktualizację Reguły, w której jest zalecane, aby "nic nie było ważniejsze od dzieła Boga" (rozdział 43), co pozwoliło liturgii rzymskiej ubogacić wiarą, pobożnością i kulturą wiele narodów. Po Grzegorzu inni papieże kontynuowali to dzieło. W sposób szczególny św. Pius V, który zgodnie ze stwierdzeniem Soboru Trydenckiego "odnowił cały kult Kościoła, zatroszczył się o wydanie ksiąg liturgicznych, o skorygowanie ich i o 'odnowienie ich zgodnie za założeniem Ojców' dając do użytku Kościołowi łacińskiemu". Wśród nich był również egzemplarz Mszału rzymskiego.

c) Po uaktualnieniu i określeniu rytów i ksiąg liturgicznych ze strony innych papieży, takich jak Klemens VIII i Urban VIII, dochodzimy do generalnej reformy XX wieku wraz z św. Piusem X, Benedyktem XV, Piusem XII i beatyfikowanym Janem XXIII. Na końcu Sobór Watykański II "wyraził pragnienie, aby został ponownie wznowiony należyty szacunek wobec kultu bożego a także, by był dostosowany do naszych czasów". Paweł VI "poruszony tym pragnieniem... w 1970 zaaprobował dla Kościoła łacińskiego zreformowane i po części odnowione księgi liturgiczne". Zostały one dobrze przyjęte przez biskupów, kapłanów i wiernych na całym świecie. Jan Paweł II przejrzał trzecią edycję (editio typica III) Mszału, to znaczy jego uaktualnioną reedycję. Efektem końcowym tej pracy jest blask dla godności i harmonia liturgii jako kult katolicki oddany Bogu w Trójcy Jedynemu.

d) Fakt jednak, że "w niektórych rejonach nie mała grupa wiernych" dalej była przywiązana "do wcześniejszych form liturgicznych", które przeniknęły ich kulturę i ducha - sprawił, że Jan Paweł II w 1984 roku ogłosił za pośrednictwem Kongregacji ds. Kultu Bożego indult, który zezwalał na korzystanie z Mszału z '62 roku. W 1988 wraz z Motu proprio Ecclesia Dei papież poprosił biskupów, aby "powszechnie i hojnie korzystali z tej władzy dla korzyści wszystkich wiernych, którzy o to proszą". Były to kroki, które doprowadziły Benedykta XVI, również na skutek naporu wielu wiernych, po Konsystorzu z 22 marca 2006 oraz "po głębokim namyśle nad każdym aspektem tejże kwestii i po uprzednim wezwaniu Ducha Świętego licząc na pomoc Bożą", do ustanowienia w 12 artykułach norm mających być przestrzeganymi przez biskupów i wiernych.

Podsumowując:

1) Jedno jest lex orandi (prawo modlitwy) Kościoła katolickiego, ale dwa są sposoby jego wyrażania i nie poprowadzi to w żaden sposób do podziałów. To znaczy jeden ryt w dwóch postaciach: zwyczajny i nadzwyczajny. Poprzedni Mszał rzymski nigdy nie został zniesiony.

2) Stara Msza jest w istocie swojej struktury Mszą Grzegorza Wielkiego. W sposób szczególny dotyczy to Kanonu rzymskiego. Skierowana jest do wszystkich i może ją celebrować każdy kapłan w komunii z Kościołem bez jakichkolwiek pozwoleń Stolicy Apostolskiej czy biskupa diecezjalnego. Winna być dostępna dla wszystkich i każdy powinien mieć możliwość uczestniczenia w niej bez jakichkolwiek limitów. To wszystko dotyczy także sakramentu chrztu, małżeństwa, spowiedzi i ostatniego namaszczenia. Stare formuły bierzmowania i sakramentu święceń pozostają ważne. Tak samo jest w sprawie liturgii godzin.

3) Teksty liturgiczne mogą być czytane również w języku narodowym zgodnie z rubrykami Mszału z '62 roku.

4) Wierni, którym proboszcz nie jest w stanie zapewnić tego, o co się ubiegają, winni poinformować biskupa. Jeżeli nawet biskup nie jest w stanie podołać tym wymaganiom, niech wierni zwrócą się do Komisji Ecclesia Dei, która dzierży władzę Stolicy Apostolskiej, czuwając nad przestrzeganiem i aplikacją tychże przepisów.

Zatem Motu proprio zbliża stary ryt do nowego lecz go nie zastępuje. Stary pozostaje fakultatywny i nieobowiązkowy. Nie zabiera ale dodaje, więc wyraża jedność w prawdzie. Jest ubogaceniem które musi zagoić rany spowodowane zerwaniem komunii i doprowadzić do wewnętrznego pojednania w Kościele, wznosząc się ponad interpretacje Soboru, które doprowadziły do "liturgicznych deformacji na granicy wytrzymałości".

Tłumaczenie: kl. Sergiusz Orzeszko IBP