Poniżej fragment przemówienia Benedykta XVI wygłoszonego podczas spotkania z francuskimi biskupami w dniu 14 września 2008 r.:
"Sprawowanie liturgii jest najwyższym wyrazem życia kapłana i biskupa, a także katechetycznego nauczania. Drodzy Bracia, ciążący na was obowiązek uświęcania wiernych jest niezbędny dla wzrastania Kościoła. W motu proprio Summorum Pontificum uściśliłem warunki spełniania tego obowiązku w kwestii dotyczącej możliwości posługiwania się zarówno mszałem bł. Jana XXIII (1962) jak i mszałem papieża Pawła VI (1970). Widoczne są już owoce tych nowych zaleceń, i mam nadzieję, że dochodzi już dzięki Bogu do uspokojenia umysłów. Zdaję sobie sprawę z waszych trudności, ale nie wątpię, że uda się wam w rozsądnym czasie znaleźć satysfakcjonujące wszystkich rozwiązania, tak by cała tkana tunika Chrystusa nie uległa dalszemu rozerwaniu. W Kościele nikt nie jest zbędny. Trzeba, by każdy bez wyjątku mógł czuć się w nim jak u siebie, a nigdy jak odrzucony. Bóg, który kocha wszystkich ludzi i nie chce utracić żadnego z nich, powierza nam tę misję pasterską, czyniąc nas pasterzami swojej owczarni. Możemy tylko składać Mu dziękczynienie za zaszczyt i zaufanie, jakim nas darzy. Starajmy się więc zawsze być sługami jedności!"
"Sprawowanie liturgii jest najwyższym wyrazem życia kapłana i biskupa, a także katechetycznego nauczania. Drodzy Bracia, ciążący na was obowiązek uświęcania wiernych jest niezbędny dla wzrastania Kościoła. W motu proprio Summorum Pontificum uściśliłem warunki spełniania tego obowiązku w kwestii dotyczącej możliwości posługiwania się zarówno mszałem bł. Jana XXIII (1962) jak i mszałem papieża Pawła VI (1970). Widoczne są już owoce tych nowych zaleceń, i mam nadzieję, że dochodzi już dzięki Bogu do uspokojenia umysłów. Zdaję sobie sprawę z waszych trudności, ale nie wątpię, że uda się wam w rozsądnym czasie znaleźć satysfakcjonujące wszystkich rozwiązania, tak by cała tkana tunika Chrystusa nie uległa dalszemu rozerwaniu. W Kościele nikt nie jest zbędny. Trzeba, by każdy bez wyjątku mógł czuć się w nim jak u siebie, a nigdy jak odrzucony. Bóg, który kocha wszystkich ludzi i nie chce utracić żadnego z nich, powierza nam tę misję pasterską, czyniąc nas pasterzami swojej owczarni. Możemy tylko składać Mu dziękczynienie za zaszczyt i zaufanie, jakim nas darzy. Starajmy się więc zawsze być sługami jedności!"