poniedziałek, 29 września 2008

Pro Missa Tridentina odpowiada niemieckim biskupom

W błyskawicznym tempie do wypowiedzi niemieckich biskupów, którzy w swoim oświadczeniu stwierdzili, że Summorum Pontificum jest w Niemczech w pełni realizowane, ustosunkowało się stowarzyszenie Pro Missa Tridentina. Ustami swojej przewodniczącej Moniki Rheinschmitt, polemizuje ono z niesprawiedliwą oceną, że z oferowanych przez biskupów możliwości uczestnictwa w Mszach św. w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego "ogółem korzysta nadal tylko bardzo ograniczona liczba wiernych". Według niej przyczyna takiego stanu rzeczy nie leży bowiem w ilości miejsc, w których Msza jest dostępna, lecz w dniach, godzinach i lokalizacji, w której jest odprawiana.
Do swojej odpowiedzi stowarzyszenie dołączyło listę wybranych 60 miejsc celebracji Mszy św. W większości z nich Msza św. odprawiana jest albo bardzo wcześnie rano albo w porze obiadowej, albo wieczorem. Dla przykładu podano, że na niedzielną Mszę św. w Stuttgarcie, sprawowaną o godz. 9:30 przychodzi pond 200 wiernych, w tym ok. 50 dzieci i młodzieży. W zdecydowanej większości niemieckich miast próżno by szukać Mszy św. odprawianej w niedzielne przedpołudnie w dogodnie usytuowanym kościele. Oddzielną kwestią pozostaje stosunek biskupów do tradycyjnej Mszy św., którzy traktują ją jako swego rodzaju "zło konieczne".