poniedziałek, 30 września 2013

Pięciolecie regularnej celebracji KRR w Łodzi

Przed pięciu laty z polecenia ówczesnego Arcybiskupa Metropolity  Łódzkiego Władysława Ziółka rozpoczęła się w kościele św.Józefa w Łodzi regularna niedzielna i świąteczna celebracja Mszy św. w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego (tzw. Msza trydencka). Przez cały czas sprawuje ją ks.dr Marek Kaczmarek.

Z tej okazji zapraszamy do udziału w Mszy św. dziękczynnej i zarazem błagalnej w niedzielę, 6 października, do kościoła św. Józefa przy ul. Ogrodowej 22, o godz. 15:45.

Na ołtarzu będą wystawione relikwie św. Pawła Apostoła (I-ej klasy), św. Papieża Piusa X (I-ej klasy), św. Antoniego z Padwy, św. Teresy od Dzieciątka Jezus, św. Franciszka Salezego, św. Joanny de Chantal i św. Małgorzaty Alacoque.

środa, 25 września 2013

Tradycji stało się zadość - relacja z koszalińskiej pielgrzymki na Górę Chełmską

Prezentujemy relację z pielgrzymki do szensztackiego sanktuarium Matki Bożej Trzykroć Przedziwnej na Górze Chełmskiej, jaka ukazała się na stronie internetowej koszalińskiego wydania Gościa Niedzielnego. Jej autorem jest ks. Wojciech Pafianowicz.  

Ok. 50 osób wzięło udział w pielgrzymce miłośników tradycji przedsoborowej na Górę Chełmską.

Pielgrzymka odbyła się już po raz piąty. Jak co roku jej uczestnicy dziękowali Bogu za motu proprio Summorum Pontificum, którym papież Benedykt XVI rozszerzył możliwość sprawowania w Kościele Mszy św. w tzw. rycie "trydenckim".

Pielgrzymi docierają do sanktuarium

Jednak tym razem pielgrzymka miała również charakter pokutny i przebłagalny w związku z niedawną profanacją sanktuarium na Górze Chełmskiej.

Pielgrzymi wyruszyli do sanktuarium z kaplicy pw. św. Faustyny Kowalskiej po odmówieniu Koronki do Bożego Miłosierdzia. W czasie drogi na Górę, odmawiano Różaniec w języku łacińskim. W sanktuarium, ok. godz. 16 ks. Paweł Kowalski przewodniczył Mszy św. w rycie nadzwyczajnym.

Ks. Paweł Kowalski głosi kazanie

Każda Msza św. w pierwszym czy drugim wyrazie rytu rzymskiego może być owocna. Ale uczestnicząc w takiej Mszy św. dotykamy tradycji Kościoła u jej korzenia. Przez tę tradycyjną liturgię, chcemy bardziej przylgnąć do Jezusa Chrystusa. To nie jest tak, że wszystko tutaj da się zrozumieć. Niekoniecznie zrozumiemy każde słowo, które jest wypowiadane po łacinie. Możemy czasami pytać: "czy jeśli nie wszystko rozumiem, to Pan Bóg może przyjść do mojego serca?", "czy takie uczestnictwo we Mszy św. może być owocne?". Ale wiemy, że tutaj jest żywy Bóg i przychodzimy tu, aby Go doświadczać  - mówił w homilii.

- Myślę, że to, co jest fascynujące w tym rycie, to tajemnica, to Pan Bóg, który jest w centrum. Tu wszystko jest skupione na Panu Bogu. Pozwala to zrozumieć, że na Mszy św. gromadzimy się przede wszystkim dla Niego, a nie dla siebie wzajemnie. Kiedy odkrywałem ten ryt, to dla mnie było takie poznawanie tradycji, coś ciekawego, coś wciągającego, ale kiedy pierwszy raz odprawiłem taką Mszę św., to w niej utonąłem - przyznaje ks. Adam Wakulicz, uczestnik pielgrzymki.


- Zachwyciło mnie bogactwo teologiczne zawarte w tym rycie: piękno modlitw i gestów - mówi Marian z Koszalina, narzeczony Asi. Jeszcze we wrześniu biorą ślub także w rycie nadzwyczajnym.

- To, że musiałam się od nowa wszystkiego nauczyć, śledzić teksty po łacinie, pomogło mi lepiej zrozumieć, co się dzieje podczas Mszy św. - przyznaje Asia.

- Najważniejsze w uczestniczeniu we Mszy św. jest to, żeby się modlić całym sobą: zewnętrznie ale i wewnętrznie. A oprawa zewnętrzna, jeśli jest piękna, pomaga i prowadzi do Boga - dodaje Marian.


Wideorelacja Elżbiety Subocz, podczas której wypowiada się ks. Janusz Bujak - 
wykładowca Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Szczecińskiego

Motu proprio Summorum Pontificum zostało wydane 7 lipca 2007 roku. Dokument ten reguluje status prawny tzw. nadzwyczajnej formy rytu rzymskiego, zachęcając do szerszego jej stosowania w Kościele.

Ryt nadzwyczajny to forma sprawowania Mszy św. promulgowana przez papieża Piusa V po Soborze Trydenckim, która obowiązywała jako zwyczajna do reformy Soboru Watykańskiego II. Dlatego nazywa się ją potocznie "Mszą trydencką" lub też "przedsoborową". Jest sprawowana w języku łacińskim.

Tekst i zdjęcia: ks. Wojciech Parfianowicz, Gość Niedzielny

Więcej zdjęć można zobaczyć w galerii na stronach koszalińskiego GN

sobota, 21 września 2013

Paix Liturgique - List 35

GDY ZAKWITAJĄ NADZWYCZAJNE MSZE PRYMICYJNE WE FRANCJI, WE WŁOSZECH, W CHORWACJI…

Publikujemy kolejny list Stowarzyszenia Paix Liturgique, który nie dotarł do subskrybentów poprzez e-mail ze względu na awarię serwera.

Uroczystość świętych Piotra i Pawła, która w rycie Pawła VI przypada pod tą samą, niezmienioną datą co w rycie trydenckim (29 czerwca), wyznacza koniec roku akademickiego w seminariach. Od półwiecza jest to zwyczajowo czas święceń kapłańskich, o wiele bardziej popularny niż soboty kwartalne (tzw. suche dni), które w liturgii temu właśnie służą. Stąd naturalną koleją rzeczy miesiącem mszy prymicyjnych nowo wyświęconych księży jest miesiąc lipiec.

Prymicje, czyli pierwsze celebracje mszy świętej nierzadko są dla neoprezbiterów z instytutów Ecclesia Dei okazją do odprawiania w kościołach, które na co dzień niedostępne są dla formy nadzwyczajnej. W tym roku tak się rzecz miała na przykład w katedrze w Velletri, na południe od Rzymu, gdzie mszę odprawiał ksiądz Massimo Botta, nowo wyświęcony kapłan Bractwa Świętego Piotra. Co więcej, tradycja ta sprzyja, by rosła liczba neoprezbiterów wybierających dla pierwszej mszy formę nadzwyczajną. Takiego wyboru dokonał ksiądz Manuel González, jeden z sześciu neoprezbiterów archidiecezji Toledo (Hiszpania), co pokazuje, że pokolenie Summorum Pontificum jest faktem z roku na rok przybierającym na sile.


I – „PIERWSZA” W CHORWACJI

Pośród pierwszych mszy, o których warto w tym roku wspomnieć chcielibyśmy wymienić jako prawdziwe wydarzenie mszę odprawioną w niedzielę 30 czerwca w Zagrzebiu przez świeżuteńkiego księdza Marko Tilosaneca. Urodził się w 1986 roku, odbył studia w seminarium w Zagrzebiu po czym został wyświęcony dla diecezji Varazdin, sufraganii archidiecezji Zagrzeb. Została ona powołana w 1997 roku i liczy ponad 160 kapłanów posługujących w blisko stu parafiach. W odróżnieniu o niektórych krajów Unii Europejskiej, do której się niedawno przyłączyła, Chorwacja jest krajem mogącym poszczycić się ciągle jeszcze solidnym katolicyzmem, czego nie zmienia fakt, że na 90% zdeklarowanych katolików tego kraju liczba praktykujących to nieco ponad 15 % (przypomnijmy, że we Francji wynosi ona ledwie 4%).

Również i w Chorwacji nieznana jest forma nadzwyczajna. Bractwo świętego Piusa X nie ma tam stałych mszy, a w całym kraju istnieje tylko jeden przypadek stosowania Motu Proprio Summorum Pontificum regularnie w niedzielę i w dni powszednie. Ma to miejsce w Zagrzebiu. Tam właśnie ksiądz Tilosanec znalazł gościnne progi i mógł odprawić swą prymicję.



W związku z postawą bardzo „konserwatywnej” hierarchii kościelnej, nie bardzo przychylnej formie nadzwyczajnej rytu rzymskiego, księdzu Tilosanecowi wolno było odprawić tylko jedną mszę śpiewaną w dość ciasnej kaplicy. Wierni, większość w wieku celebransa (25-30 lat), przygotowali mszalik okolicznościowy zawierający wprowadzenie, które wyjaśniało oryginalny charakter mszy tradycyjnej: ustawienie celebransa ad orientem, ton głosu, modlitwy u stóp ołtarza i modlitwy na ofertorium, postawę modlitewną wiernych, komunię rozdawaną do ust, itd. W powszechnej opinii wszystko odbyło się jak można najlepiej. Dodajmy pewien szczegół: miejscowa wspólnota, która od lutego 2011 roku korzysta z Summorum Pontificum dla mszy niedzielnych i powszednich, acz dzieje się to w trudnych warunkach, pierwszy raz uczestniczyła we mszy z kadzeniem.

Jak nam powiedział jeden z uczestników prymicji księdza Tilosaneca: „Podczas gdy politycy chorwaccy świętowali wejście Chorwacji do Unii Europejskiej, my świętowaliśmy w kościele świętego Marcina coś, co znacznie głębiej łączy nas z Europą i całym światem katolickim”.



II – PRYMICJE WE FRANCJI

We Francji warto podkreślić w tym roku msze prymicyjne w formie nadzwyczajnej odprawione przez neoprezbitera diecezjalnego w Pirenejach oraz mszę w Wersalu. Tam 1 lipca, świeżutki neoprezbiter, ksiądz Guillaume Dupont odprawił swą pierwszą mszę świętą w Notre-Dame-des-Armées. Oznacza to zatem, że diecezja wersalska ma jeszcze jednego księdza „zdolnego” do celebrowania. Módlmy się dla niego o swobodną możliwość zaspokojenia jednej z licznych próśb o zastosowanie Motu Proprio oczekujących w diecezji na odpowiedź.

Motu Proprio, by tak rzec, dyskretnie dojrzewało w seminariach: przed kilku laty „odnowicielami” byli neoprezbiterzy, którzy na swe prymicje przywdziewali sutanny; dziś neoprezbiterzy „odnowiciele” celebrują mszę w rycie nadzwyczajnym. Zresztą prawdopodobne, że w nadchodzącym roku zjawisko wyakcentuje się jeszcze bardziej. Oto bowiem przyszłymi prezbiterami, którzy seminaria ukończą w roku 2014, są młodzi ludzie, którzy wstępowali w roku 2007, czyli zaraz po tym jak Benedykt XVI ogłosił w lipcu Motu Proprio. Pokolenie Motu Proprio postępuje naprzód.

ak nam powiedział jeden z uczestników prymicji księdza Tilosaneca: „Podczas gdy politycy chorwaccy świętowali wejście Chorwacji do Unii Europejskiej, my świętowaliśmy w kościele świętego Marcina coś, co znacznie głębiej łączy nas z Europą i całym światem katolickim”.

piątek, 20 września 2013

"Liturgia rzymska" ks. Nojszewskiego znowu w sieci

Dzięki jednemu z katolickich blogerów, w internecie ponownie udostępnione zostało dzieło ks. Antoniego Nojszewskiego Liturgia rzymska. Można je pobrać w postaci skompresowanego archiwum zawierającego skany poszczególnych stronic klikając na ten link

Pierwotnie książka była umieszczona w sieci w postaci strony internetowej w listopadzie 2009 roku. Pisaliśmy wtedy na jej temat:
Stanowi ona niezwykle bogate źródło wiedzy o liturgii Kościoła. O dziele tym tak wypowiadał się biskup Niedziałkowski: "Styl jest piękny, zupełnie odpowiedni do wzniosłej treści, którą traktuje. Cechują go głównie prostota i słodycz, chociaż się spotyka ustępy prawdziwie wspaniałe. Autor szczęśliwy ma dar opanowywania uwagi. Czytając jego książkę, doznaje się dziwnego zaciekawienia, które - w miarę czytania - coraz bardziej wzrasta i nie opuszcza czytelnika aż do końca. [...]. Radzę też duchownym i świeckim katolikom by korzystali z pracy ks. Nojszewskiego, w której on zebrał słodycz z najlepszych liturgicznych pisarzy dawnych i współczesnych".

środa, 18 września 2013

Organizacja przejazdów Tradiclaromontana2013

Wolontariusze Fundacji Inicjatywa Włodowicka organizatora pielgrzymki Tradiclaromontana2013 intensywnie pracują nad organizacją przejazdów autokarowych na zaplanowanych szlakach pielgrzymki. Część wspólnot będzie korzystać z autokarów, a część z busów.

Szlaki pielgrzymki zaplanowano tak, aby w rozsądnym przedziale czasowym można było zagwarantować transport z wszystkich miast, w których celebrowana jest Msza Święta w formie nadzwyczajnej. Są takie miasta, w których zaprzestano celebracji i brak jest jakiegokolwiek kontaktu z tamtejszym środowiskiem, ale pojawiają się również nowe, powstałe w ostatnim czasie co napawa wielką radością. Problemem podstawowym w planowaniu przejazdów jest oszacowanie liczby Uczestników, co ma znaczenie dla wyboru środka transportu, a to z kolei ma wpływ na cenę za usługę transportową. Z tego też powodu nadal nie podano ostatecznego całościowego kosztu pielgrzymki. Autokary przez wzgląd na ilość pasażerów są w eksploatacji z reguły o 1/3 tańsze od busów, ale aby korzystać z autokarów konieczne jest zebranie odpowiedniej liczby Uczestników, a niektóre wspólnoty liczą sobie po kilkanaście osób. Niemniej jednak organizacja na niektórych trasach przejazdu busem okazuję się o połowę tańsza od przejazdu koleją lub autobusami publicznymi, nie mówiąc już o tym, iż komunikacją publiczną nie jest możliwy transport z większości miast w ramach czasowych umożliwiających wzięcie udziału w pielgrzymce.

Przejazd na trasach gdzie z poszczególnych miast zgłasza się po kilka osób będzie realizowany busami. Tam gdzie liczba zgłoszeń przekracza 10 osób w każdym mieście, zapewniony będzie autokar. Obecnie na podstawie informacji uzyskanych od wolontariuszy z całej Polski zajmujących się zapisami Uczestników szacuje się, iż w zorganizowanej dwudniowej pielgrzymce weźmie udział ok. 200 osób. Organizatorzy wyrażają nadzieję, iż w kolejnych latach będzie się zwiększało zainteresowanie zorganizowaną dwudniową formą pielgrzymki. Dzięki temu możliwe będzie korzystanie z autokarów na wszystkich trasach i jednocześnie obniżenie kosztów. Organizatorzy zachęcają wiernych z miast, z których można dogodnie, samodzielnie dojechać komunikacją publiczną do Częstochowy, aby w miarę możliwości korzystali jednak z komunikacji zorganizowanej w ramach pielgrzymki. Takie działanie obniża koszty i przyczynia się do realizacji planu zagwarantowania transportu dla wiernych z wspólnot położonych w największym oddaleniu od Częstochowy. 

W ostatnich dniach pojawiły się sugestie niektórych Uczestników, iż pielgrzymka mogła by być jednodniowa. Pomijając fakt braku możliwości osiągnięcia wszystkich celów takiej pielgrzymki w ciągu jednego dnia, należy podkreślić, że pielgrzymka Tradiclaromontana ma za zadanie między innymi jednoczyć naszą wspólnotę w skali całego kraju, a wiec nie możemy zapominać o tych wspólnotach, głównie z województwa zachodniopomorskiego, którym dojazd na Jasną Górę zajmie ok. 7 godzin. Zaplanowanie pielgrzymki na jeden dzień wykluczyło by możliwość wzięcia w niej udziału wiernych z tych środowisk.

UWAGA! Organizator pielgrzymki prosi o pilny kontakt osoby chętne do organizacji grup pielgrzymów w następujących wspólnotach:

- Łomża
- Świnoujście
- Płońsk

Fundacja Inicjatywa Włodowicka
Zespół Organizacyjny ds. Tradiclaromontana

Tel. 506 973 360

Aktualności - wrzesień 2013

W sobotę, 21 września, o godz. 18.00 w kościele parafialnym Wzniebowzięcia NMP w Przecławiu koło Mielca zostanie odprawiona Msza święta trydencka. Celebrować ją będzie ks. Mateusz Świstak, wikariusz miejscowej parafii.

Prezbiterium kościoła w Przecławiu
****

Od 17 września w każdy wtorek i czwartek o godz. 6.15 w dolnym kościele w Józefowie sprawowana będzie Msza św. w NFRR. We wtorki celebrował będzie ks. parałat Mirosław Mikulski, we czwartki ks. Tomasz Połomski.

Msze niedzielne, o godz. 11.15, odprawiał będzie ks. Połomski, z wyjątkiem jednej niedzieli w miesiącu, gdy celebransem będzie ks. Mikulski.

Źródło: Msza tradycyjna w Józefowie

****

WCZEŚNIEJSZE INFORMACJE

Kliknij aby powiększyć
W sobotę, 14 września 2013 r., o godz. 15.00, odbędzie się w kościele pw. Podwyższenia Krzyża Św. w Jeleniej Górze Msza Św. w nadzwyczajnie formie rytu rzymskiego, którą poprzedzi ceremonia zawarcia sakramentu małżeństwa.

Eucharystia będzie sprawowana w formie uroczystej, czyli z asystą diakona i subdiakona. Celebrować ją będzie ks. prałat Stanisław Pawlaczek, asystować: ks. dr. Zbigniew Chromy oraz ks. Julian Nastałek.

Kościół w Jeleniej Górze (dawny garnizonowy Wojska Polskiego, przy ul. 1 Maja 45) ma status Sanktuarium Krzyża Św. Diecezji Legnickiej.
   
*****

W poniedziałek, 2 września 2013 roku o godz. 19.00 w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Zielonej Górze odbędzie się kolejna Msza trydencka. Celebrować ją będzie ks. Dawid Pietras, w kapliczce na Winnicy (w parku koło kościoła parafialnego).

niedziela, 15 września 2013

Msza w formie nadzwyczajnej o Krzyżu Świętym w Bazylice Jasnogórskiej

Tegoroczna pielgrzymka Tradiclaromontana2013 odbędzie się w dniach 25-26  października A.D.2013. W kolejnych latach pielgrzymka będzie organizowana we wcześniejszym terminie zbliżonym do Święta Podwyższenia Świętego Krzyża, które jest jednocześnie rocznicą wejścia w życie Motu Proprio Summorum Pontificum. W związku z tym główna Msza Święta w bazylice jasnogórskiej podczas pielgrzymki będzie co roku celebrowana wedle formularza o Krzyżu Świętym.

Doroczne ogólnopolskie pielgrzymki wiernych tradycji łacińskiej są okazją do wielkiego wspólnego dziękczynienia za pontyfikat Benedykta XVI oraz owoce Jego Motu Proprio Summorum Pontificum z 7 lipca A.D. 2007, które weszło w życie w Święto Podwyższenia Krzyża Świętego 14 września A.D. 2007. Benedykt XVI przedmiotowym Motu Proprio utwierdził w dobrej drodze wiernych przywiązanych do starszej formy rytu oraz spowodował uświadomienie jej istnienia i potrzeby powrotu do naszych kościołów wielu wiernym.  Nieocenionym i trwającym z coraz większą siłą efektem tego, jest coraz większa liczba kapłanów i świeckich korzystających z skarbca Kościoła jakim jest Nadzwyczajna Forma Rytu Rzymskiego. Z tych też względów rocznice związane z tym przełomowym dokumentem są ważne dla wszystkich wiernych tradycji łacińskiej.

Warto w tym miejscu wspomnieć, iż rocznica wydania Motu Proprio jest już obchodzona co roku w ramach Ogólnopolskich Spotkań Wiernych Tradycji Łacińskiej Tradicamp. Terminy tych spotkań są bowiem powiązane właśnie z rocznicą przypadającą 7 lipca, a Msza Święta wieńcząca celebrowana jest w intencji Ojca Świętego.

Dzień wejścia w życie Motu Proprio nie został zapewne wybrany przez Benedykta XVI przypadkowo. Liturgia w formie nadzwyczajnej stawia bowiem Krzyż w samym centrum ołtarza i ukierunkowuje całą swą istotę na Krzyż. Ówczesny papież ustanawiając dzień Święta Podwyższenia Krzyża Świętego jako dzień wejścia w życie Motu Proprio niejako udzielił nam jednocześnie katechezy uzasadniającej dobro jakim jest powrót powszechnej celebracji starszej formy rytu. Parafrazując antyfonę na wejście z Mszy na to święto należy przypomnieć, że przez Krzyż jesteśmy zbawieni i oswobodzeni. Krzyżem winniśmy się chlubić. W nim jest życie i zmartwychwstanie nasze. Tak więc gromadząc się wspólne w Bazylice Jasnogórskiej na Mszy Świętej o Krzyżu Świętym błagamy, aby Bóg okazując nam pogodne oblicze swoje, zmiłował się nad nami i nam błogosławił.  

Kalendarz wydarzeń w Jasnogórskim Sanktuarium nie pozwolił na zorganizowanie tegorocznej pielgrzymki w terminie bliższym Święta Podwyższenia Krzyża Świętego, jednak w kolejnych latach staraniem organizatora (Fundacja Inicjatywa Włodowicka) będzie odbywanie się pielgrzymek w terminie bliskim samej rocznicy wejścia w życie Motu Proprio. W tym roku organizator otrzymał ogromne wsparcie i wiele życzliwości ze strony Ojca Kustosza Sanktuarium i liczy na dalszą życzliwą współpracę, która pozwoli wśród wielu dorocznych wrześniowych pielgrzymek zmieścić i wydarzenia związane z pielgrzymką Tradiclaromontana. 

piątek, 13 września 2013

Summorum Pontificum - zasoby www

Zamieszczamy kolejną bazę informacji Stowarzyszenia Una Voce Polonia. Tym razem jest to ponad 100 linków do zasobów internetowych związanych z Summorum Pontificum.

Prosimy o informacje na adres Redakcji NRL: nowyruchliturgiczny@gmail.com w przypadku braków na tej liście.

Zachęcamy także do umieszczania banera na swoich stronach internetowych.

Szósta rocznica obowiązywania Summorum Pontificum

Dnia 14 września 2013 roku mija 6 lat odkąd obowiązuje papieskie motu proprio Summorum Pontificum. Przypominamy, że Stowarzyszenie Una Voce Polonia może pomóc kapłanom i wiernym dążącym do regularnych celebracji Mszy w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego.

Zachęcamy do zgłaszania się do Stowarzyszenia w szczególności grupy, które:
- nie wiedzą do kogo się zwrócić w sprawie Mszy w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego,
- nie otrzymały na swoją prośbę zgody i nie są pewne jakie powinny być kolejne kroki,
- nie wiedzą jak sformułować dobre pismo do proboszcza lub biskupa,
- potrzebują zewnętrznej opinii, oceny lub porady odnośnie kontaktów z władzami kościelnymi,
- chcą swoją sprawę przedstawić do osądu Papieskiej Komisji Ecclesia Dei, a nie wiedzą jak dobrze się do tego zabrać. 

Kontakt do Stowarzyszenia: uvp@unavocepolonia.pl


Każdy kapłan, który zgłosi się z prośbą o wsparcie w nauce celebracji otrzyma od Stowarzyszenia najlepszą możliwą pomoc w postaci:
  • kontaktu do innego księdza, który chętnie pomoże w nauce celebracji,
  • terminu rekolekcji, obozu lub spotkania środowisk tradycyjnych, gdzie kapłani mogą nauczyć się celebrować starą Mszę,
  • kontaktu do doświadczonego świeckiego ceremoniarza, który wesprze kapłana poprzez prywatne lekcje celebracji (w tym przypadku może zaistnieć potrzeba pokrycia ewentualnych kosztów takiej pomocy).
Zachęcamy do przekazywania tej informacji wszystkim swoim znajomym kapłanom, którzy chcieliby poznać ten cenny skarb liturgii. 

Kontakt do Stowarzyszenia: uvp@unavocepolonia.pl .

Każdy kto chciałby wspomóc te i inne przedsięwzięcia Stowarzyszenia Una Voce Polonia, może wpłacić darowiznę na konto Stowarzyszenia w Volksvagen Bank Polska: 11 2130 0004 2001 0597 9745 0001 .

czwartek, 12 września 2013

Pierwszy polski kapłan u Franciszkanów Niepokalanej

Ave Maria!

Chcielibyśmy serdecznie zaprosić na Msze Święte prymicyjne Ojca Macieja M. Sasko FFI, które odbędą się na warszawskim Wierzbnie. Ojciec Maciej jest pierwszym Polakiem wyświęconym na kapłana w zakonie Franciszkanów Niepokalanej.

O. Stefano Maria Manelli,
O. Gabriele Maria Pellettieri
- założyciele zgromadzenia.
Pierwsza Msza w ZFRR (Novus Ordo Missae), odbędzie się 18.09.2013 (środa) o godzinie 18.30 w kościele pw. Matki Bożej Anielskiej, oo. Franciszkanów (ul. Modzelewskiego 98a – wejście od strony ul. Woronicza), po której otrzymać będzie można błogosławieństwo prymicyjne.

Po Mszy przewidziane jest spotkanie z Ojcem Prymicjantem, na którym będzie można dowiedzieć się czegoś więcej o Apostolacie Franciszkanów i Franciszkanek Niepokalanej, ich życiu i duchowości. Przewidziany jest też pokaz nowego filmu powołaniowego.

Druga Msza w NFRR (Vetus Ordo Missae), odbędzie się 20.09.2013 (piątek) o godzinie 10.30 w odbędzie się w DOLNYM KOŚCIELE (ul. Modzelewskiego 98a – wejście od strony ul. Modzelewskiego).

Po niej także przewidziane jest błogosławieństwo prymicyjne.

Serdecznie zapraszamy
Źródło tekstu: Forum Krzyż, zdjęcie za: http://www.franciszkankiniepokalanej.pl/historia.html

Msza w KRR za powstańców listopadowych

15 września nastąpi poświęcenie pierwszego w Polsce cmentarza wojennego powstańców listopadowych. Szczątki, które w niedzielę spoczną w mauzoleum, zostały odnalezione w jamie grobowej na Kopnej Górze w roku 2009.

Uroczystości rozpoczną się już w sobotę wieczorem. O godz. 19.00 w kaplicy Buchholtzów na cmentarzu katolickim w Supraślu, gdzie w trumnach spoczywają szczątki 46 powstańców listopadowych, odprawiona zostanie Msza św. w rycie trydenckim. 

Źródło: Nasz Dziennik

środa, 11 września 2013

Łomża - nowe miejsce regularnej celebracji Mszy trydenckiej

Kliknij aby powiększyć
W dniu 8 września 2013 r., o godz. 11.00 w kościele zakonnym SS. Benedyktynek pw. Trójcy Przenajświętszej w Łomży (ul. Dworna 32) została odprawiona Msza św. inaugurująca działalność Łomżyńskiego Środowiska Wiernych Tradycji Łacińskiej. Celebransem był ks. dr Radosław Kubeł - oficjalny duszpasterz Środowiska.  

Msza św. w Łomży u SS. Benedyktynek będzie odprawiana w każdą drugą niedzielę miesiąca o godz. 11.00.

poniedziałek, 9 września 2013

Wykłady w Szczecinie

Serdecznie zapraszamy na kolejną część wykładu pt. "Msza Trydencka - mity i prawda" w poniedziałek - 16. września na godz. 19:00 do siedziby szczecińskiego oddziału Civitas Christiana przy ul. Kaszubskiej 20/3. TEMAT SPOTKANIA: "Mity dotyczące formy i celebracji Mszy Św. trydenckiej". Punkty spotkania: 1) Kapłan stoi tyłem do ludzi, 2) We Mszy Św. trydenckiej kapłan dba nadmiernie o poprawność formy, 3) Na Mszy Św. trydenckiej odmawiamy różaniec i śpiewamy Godzinki, 4) Msza Św. trydencka to ucieczka w rytualizm, tajemniczość i magię, 5) To Msza Św. dla takich, co lubią wystawną liturgię, a przecież Jezus urodził się w ubogiej stajence, 6) Stara liturgia to przejaw nostalgii za przeszłością, 7) Owszem, papież pozwolił, ale to biskup musi wyrazić zgodę na celebrację Mszy Św. trydenckiej.

VI Śląska Pielgrzymka Tradycji do Piekar Śląskich


Pielgrzymka do Matki Bożej na Górze Chełmskiej

W niedzielę, 22 września br., odbędzie się jubileuszowa V Pielgrzymka do Sanktuarium Matki Bożej Trzykroć Przedziwnej na Górze Chełmskiej w Koszalinie.

Program pielgrzymki:
- 15.00 - Koronka do Miłosierdzia Bożego w kaplicy św. Faustyny Kowalskiej ul. Piłsudskiego 92 w Koszalinie
- 15.15 - Różaniec (w języku łacińskim) w drodze do Sanktuarium Matki Boskiej Trzykroć Przedziwnej
- 15.45 - wejście do Sanktuarium
- 16.00 - Msza Święta dziękczynna (sprawowana w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego), którą odprawi ks. Adam Wakulicz

Zaprasza Środowisko Wiernych Tradycji Łacińskiej Diecezji Koszalińsko-Kołobrzeskiej.

sobota, 7 września 2013

Pielgrzymi Tradiclaromontana2013 pod opieką Apostołów

Dwanaście szlaków poprowadzi polskie wspólnoty wiernych tradycji łacińskiej na Jasną Górę podczas ogólnopolskiej pielgrzymki Tradiclaromontana2013, a pielgrzymi podążający autokarami do narodowego sanktuarium przywoływać będą opieki Świętych Apostołów. 

Fundacja Inicjatywa Włodowicka, organizator pielgrzymki i koordynator działań wolontariuszy w poszczególnych wspólnotach, przeprowadziła szereg rozmów z kapłanami celebrującymi Msze Święte Nadzwyczajnej Formie Rytu Rzymskiego na terenie całego kraju. W wyniku tych konsultacji opracowano 12 szlaków, które tworzą sieć komunikacyjną pozwalającą na wygodny dojazd ze wszystkich miejsc, w których celebrowana jest Msza Święta w tej formie rytu.
Mapa szlaków Tradiclaromontana2013

Niezależnie od miejsca rozpoczęcia trasy, wszyscy pielgrzymi dotrą na Jasną Górę jednocześnie, w pierwszym dniu pielgrzymki, tj. w piątek, 25 października, ok. godz. 12.30, a więc na godzinę przed uroczystym odsłonięciem Obrazu Matki Bożej oraz pierwszą Mszą Świętą (link). Pozwoli to na spokojne rozlokowanie pielgrzymów w Domu Pielgrzyma i chwilę odpoczynku po podróży. Wyjazd autokarów z Jasnej Góry w drogę powrotną planowany jest w sobotę 26 października, ok. godz. 16:00. Każdemu z 12 szlaków patronować będzie jeden z Apostołów, o którego szczególną opiekę prosić będą pielgrzymi. Szlaki zostały zaplanowane w następujący sposób:

I – Szlak św. Andrzeja
Świnoujście – Szczecin – Gorzów – Poznań – Łódź – Częstochowa

II –  Szlak św. Jakuba Większego
Szamotuły – Oborniki – Pobiedziska – Gniezno – Września – Koszuty – Kalisz – Łódź – Częstochowa

III – Szlak św. Jana
Koszalin – Bydgoszcz – Łódź – Częstochowa

IV – Szlak św. Filipa
Sopot – Gdańsk – Wierzchucinek – Bydgoszcz – Płock – Łódź – Częstochowa

V – Szlak św. Bartłomieja
Ciechanów – Płońsk – Brochów – Sochaczew – Łowicz – Łódź – Częstochowa

VI – Szlak św. Tomasza
Białystok – Zielonka – Warszawa – Brwinów  – Częstochowa

VII – Szlak św. Mateusza
Siedlce – Wielgolas – Józefów – Warszawa – Piaseczno  – Częstochowa

VIII – Szlak św. Szymona
Zamość – Kraśnik – Lublin – Radom – Częstochowa

IX – Szlak św. Piotra
Jarosław – Rzeszów – Tarnów – Kraków – Częstochowa

X – Szlak św. Jakuba
Bielsko Biała – Wodzisław Śl. – Tychy – Dąbrowa Górnicza  – Częstochowa

XI – Szlak św. Judy Tadeusza
Kłodzko – Wałbrzych – Świdnica – Wrocław – Bytom – Częstochowa

XII – Szlak św. Macieja
Zielona Góra – Legnica – Wrocław – Dąbrówka – Opole – Gliwice – Częstochowa

Zapisy dla wiernych ze wspólnot, gdzie Msza Święta w nadzwyczajnej formie celebrowana jest co tydzień rozpoczynają się już w najbliższą niedzielę. W pozostałych miejscach, w dniu najbliższej celebracji. Przez wzgląd na rozbudowane przygotowania logistyczne towarzyszące organizacji tego ogólnopolskiego wydarzenia, wierni pragnący uczestniczyć w grupach zorganizowanych (transport autokarem, nocleg, ubezpieczenie) proszeni są o zgłaszanie się najdalej do końca września 2013 do organizatora lub do wolontariuszy zajmujących się organizacją grup w poszczególnych wspólnotach. Na chwilę obecną organizatorzy dysponują pulą zarezerwowanych autokarów i miejsc noclegowych. W dniu 1 października 2013 r. planowane jest ostateczne potwierdzenie ilości pielgrzymów, którzy decydują się na zorganizowaną formę uczestnictwa w pielgrzymce – przewóz autokarowy, nocleg i ubezpieczenie.

UWAGA! Organizator pielgrzymki prosi o kontakt osoby chętne do organizacji grup pielgrzymów w następujących wspólnotach:
- Brwinów
- Ciechanów
- Kalisz
- Piaseczno
- Tychy
- Warszawa; kaplica przy kościele św. Tomasza (ul. Dereniowa 12)
- Wodzisław Śląski


Fundacja Inicjatywa Włodowicka
Zespół Organizacyjny ds. Tradiclaromontana
Tel. 506 973 360

wtorek, 3 września 2013

Msze święte w Kłodzku - zmiana godziny celebracji

Niedługo minie pół roku od wznowienia regularnej celebracji Mszy świętych w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego w Kłodzku, w diecezji świdnickiej. Pierwsza Msza miała miejsce w Niedzielę Przewodnią, 7 kwietnia. 

5 maja 2013 - V Niedziela po Wielkanocy
Miejscem celebracji jest kaplica pw. św. Marii Magdaleny. Przez wiele lat była ona praktycznie nieużywana i jej stan techniczny przedstawia wiele do życzenia. Dzięki ofiarności kłodzkich wiernych, świątynia stopniowo odzyskuje wystrój godny miejsca sakralnego. Zrekonstruowano m.in. schody na chór i wykonano remont połamanych ławek. 

2 czerwca 2013 - II Niedziela po Zesłaniu Ducha Świętego
Msze święte odbywają się w każdą pierwszą niedzielę miesiąca oraz w niektóre święta. Celebruje je zazwyczaj ks. Julian Nastałek. Kilkakrotnie w kłodzkiej kaplicy Najświętszą Ofiarę składał także ks. kan. Zbigniew Chromy.

29 czerwca 2013 - Św. Apostołów Piotra i Pawła
Od 1. niedzieli października, ze względu na szybko zapadające ciemności, Msze święte w Kłodzku będą odprawiane o godz. 16.00, a nie jak dotychczas o 18.30.

1 września 2013 - XV Niedziela po Zesłaniu Ducha Świętego
Więcej zdjęć i informacji z Kłodzka i diecezji świdnickiej można znaleźć na stronie Duszpasterstwa Wiernych Tradycji Łacińskiej w Diecezji Świdnickiej.

poniedziałek, 2 września 2013

Przypominanie o rzeczach najważniejszych

Marcin Bornus Szczyciński i Maciej Kaziński — były i obecny dyrektor artystyczny festiwalu „Pieśń naszych korzeni” w Jarosławiu — mówią o roli liturgii i tradycji w życiu człowieka. Od ubiegłego roku na fetiwalu odprawiane są Msze św. w rycie dominikańskim, w tym roku pierwsza od lat solenna (NRL informował już o tym tutaj).

Jak narodził się festiwal „Pieśń naszych korzeni” w Jarosławiu?

Marcin Bornus Szczyciński: Założycielem jarosławskiego festiwalu jest dominikanin o. Wojciech Gołaski, który spędził tutaj kilka lat i na wzór innego festiwalu, odbywającego się niegdyś w Starym Sączu, założył tutaj nowy. My właściwie przyszliśmy na gotowe, przyniósłszy ze sobą formułę „Pieśni naszych korzeni”, którą zaczęliśmy uprawiać w Starym Sączu: spotkanie artystów zajmujących się muzyką dawną — ponieważ wszyscy wywodziliśmy się z tego środowiska — i odbycie z nimi debaty na temat ich korzeni, czyli tradycji.

Zamiarem festiwalu jest pieczołowite pielęgnowanie tradycji — różnych tradycji kulturowych tworzących tożsamość Europy. Dlaczego tradycja ma tak wielkie znaczenie i czemu obecnie kładzie się silny nacisk na to, by ją odtwarzać?

Marcin Bornus Szczyciński: No właśnie, czy odtwarzać? Mam nadzieję, że nie odtwarzać, tylko korzystać z tego, co żyje. W naszych działaniach zakładamy, że tradycja żyje; może przymiera czy raczej przysypia, czy też przykryta jest cienką warstwą niepamięci, spod której chcemy ją wyrwać, ale żyje. Gdyby trzeba ją było odtwarzać w sensie rekonstrukcji, wznawiania, wzbudzania czegoś, co już dawno umarło, to raczej byśmy się za to nie zabierali.

Maciej Kaziński: Tradere znaczy przekazywać, zatem traditio to przekaz, spadek. Jest on bardzo ważny, bo bez niego nie możemy żyć, nie jesteśmy sobą. Jeżeli zostaniemy pozbawieni naszej tożsamości, to możemy sobie wymyślić jakąś nową; jednak jest to niebezpieczne, konfliktogenne, prowadzi do wojen i nie wiadomo, kiedy się taka nowa tożsamość ustabilizuje. Dlatego lepiej jest sięgać po to, co poprzednie pokolenia dla nas odłożyły. Jest to również obowiązek, bo jesteśmy tylko ogniwem w łańcuchu. Nie jesteśmy ostatnim pokoleniem na ziemi; przynajmniej ci, którzy mają dzieci, wiedzą o tym; mają zatem obowiązek im coś przekazać. Ci, co coś otrzymali, muszą w tym zaistnieć i to przekazać dalej. Prosta sprawa.

Marcel Pérès podczas uroczystości nadawania mu tytułu honorowego obywatela miasta powiedział, że festiwal to miejsce eksperymentowania. Jak należy to rozumieć?

Maciej Kaziński: Eksperymentowanie jest wypróbowywaniem rzeczy nieoczywistych. Tradycja jest zastana, ale niekoniecznie jest oczywista, ujawniona. To tak, jakbyśmy znaleźli walizkę, którą po pierwsze nie byłoby łatwo otworzyć, po drugie wymagałaby ona odkurzenia, a po trzecie dokumenty w niej złożone byłyby zapisane niezrozumiałym dla nas językiem. Musielibyśmy więc nauczyć się tego języka, włożyć pewien wysiłek w zrozumienie tego, co tam jest napisane. W tym sensie należy rozumieć eksperymentowanie: sprawdzanie, podchodzenie do jakiegoś zjawiska z różnych stron, z różnymi kluczami.

Marcin Bornus Szczyciński: Sama forma koncertów jest niemal zawsze eksperymentem. Takich klasycznych koncertów: artysta wchodzi, karmi publiczność swoją sztuką i wychodzi, i koniec imprezy, tutaj właściwie nie ma. Granice między publicznością a artystą się zacierają. Mamy za sobą takie przedsięwzięcia, w których dokładnie wszyscy obecni brali czynny udział przez śpiew, łącznie z ostatnim człowiekiem, który przyszedł w charakterze widza, ale się wciągnął — mam na myśli „Pasję” G. Ph. Telemanna, gdzie udział ludu jest wręcz zaznaczony i tutaj go zrealizowaliśmy.

Wspólne przebywanie sławnych artystów i zwykłych uczestników w nieformalnej, rodzinnej atmosferze wyróżnia „Pieśń naszych korzeni” spośród innych festiwali. W Jarosławiu każdy może zaśpiewać z Marcelem Pérèsem, Robertem Hugo czy Markiem Vitale. Jak udało się do tego doprowadzić?

Maciej Kaziński: To wszystko odbywa się przez kontakty osobiste. Artystę trzeba poznać, opowiedzieć mu o festiwalu, zdobyć jego zaufanie, przekonać go. Jeśli zaś nie można poznać go osobiście, to zachęcić listownie.

Marcin Bornus Szczyciński: Od samego początku zapraszaliśmy artystów na cały tydzień. Jest to wyjątkowa sytuacja zarówno od strony organizatorów, jak i od strony artystów. Są oni bardzo zajęci, zwłaszcza w lecie, i nie wyobrażają sobie, żeby mogli w jednym miejscu spędzić tak dużo czasu. Zwykle mijają się w drzwiach lotniska i mówią: „No jak tam było?” „No dobrze”. „A wy kiedy macie koncert?” „A jutro”. Pojutrze zaś są znowu gdzieś indziej. Namawialiśmy ich długo i nie zawsze skutecznie, ale od początku przyjeżdżali na kilka dni. A później już nie trzeba było ich namawiać. Gdy raz przybyli do Jarosławia, to już zostawali dłużej, bo widzieli, że im się to — powiem brutalnie — artystycznie opłaci. Grają tutaj dla ludzi co najmniej znajomych, jeśli nie przyjaciół, przeżywają z nimi inne ważne sprawy, wzruszenia, i dla takich ludzi gra się zupełnie inaczej. Stąd też wielu artystów zauważyło, że grają w Jarosławiu koncerty swojego życia, znacznie lepsze niż te na co dzień. Tym bardziej, że program jest zawsze specjalny; to nie jest gotowy program z katalogu, z którego zamawia się to, co pasuje. Debatujemy, dyskutujemy i z tego rodzi się oddzielny program, będący odpowiedzią na skierowane przez nas do artysty pytanie o jego korzenie.

Maciej Kaziński: Twórcy są zadowoleni z pracy z amatorami, bo amator często jest o wiele bardziej otwarty niż zawodowiec; nie posiada sformatowanej wizji działania. Słowo „amator” pochodzi od czasownika „kochać”. Czyli amator jest miłośnikiem i połączenie tego z muzyką jest najlepszym, co może się zdarzyć. Prostym amatorom można wierzyć, że robią to szczerze i prawdziwie, a zawodowcom nie; więc amator jest pożądanym partnerem.

Jak odbywa się tworzenie programu i dobór artystów?

Maciej Kaziński: Najpierw jest idea, a potem się zastanawiam, jakie narzędzia czy też formy mogą ją zrealizować, jakich ludzi do tego zaprosić. Czasem ludzie są nosicielami idei i wtedy jest łatwiej, bo idea niejako idzie z człowiekiem. W kręgu festiwalu znajduje się szereg osób, których pracę trzeba śledzić i od czasu do czasu do nich powracać, gdyż zawsze przynosi ona jakieś owoce, zawsze może się znaleźć w relacji do idei festiwalu. Na przykład Marcel Pérès — jakiegokolwiek pytania by mu się nie zadało, możemy być pewni, że uzyskamy odpowiedź niebanalną, odkrywczą, nowatorską i aktualną. Jest on przykładem człowieka — idei. Ta idea ma różne konkretyzacje, ale można zrozumieć jej podłoże, jądro, i istnieje pewna zbieżność ideowa. Takich osób jest jeszcze kilka.

Marcin Bornus Szczyciński: Debatujemy głównie we dwóch, ale istnieje także szersze grono, z którym się spotykamy i zastanawiamy. Zbieramy dużo muzyki, podróżujemy, gramy tę muzykę z różnymi zespołami po świecie i z tego wychodzi pomysł, że coś by nam się bardzo przydało w danym momencie. Staramy się wyrażać dążenia i potrzeby środowiska, które się tą tradycją muzyczną zajmuje. Nie ma jednak gotowej recepty. Czasem mamy gotowy temat, jak w tym roku psalmy, i poniekąd one wiodą nas do określonych artystów, którzy nimi zajmują się mocniej niż inni. Ale tak bywa rzadko. Najczęściej orientujemy się, że o tym i o tym najbardziej ze sobą rozmawiamy, że to nas najbardziej fascynuje, i dopiero gdy festiwal się kończy, wiemy, jaki będzie następny. A wcześniej tego nie wiemy. Bo festiwal, jak każde święto, nas przemienia.

Dlaczego jako tegoroczny temat wybrane zostały psalmy?

Marcin Bornus Szczyciński: A nie zasługiwały na to? Jest to doskonała literatura i wcale niełatwa. Psalm jest wyzwaniem muzycznym, ponieważ czy to z naszej europejskiej natury, czy to może w ogóle z kondycji ludzkiej wynika, że łatwiej nam robić te rzeczy, które się dzieją, które mają akcję. A psalm jest ze swej natury pewnym rodzajem trwania.

O wyjątkowości „Pieśni naszych korzeni” decyduje ważne miejsce liturgii. Ktoś nazwał nawet festiwal „dorocznymi rekolekcjami”. Skąd takie silne umocowanie festiwalu w końcu muzycznego w liturgii?

Maciej Kaziński: Można odpowiedzieć na to pytanie na wiele sposobów. Słowo „rekolekcje”, tak jak ja je rozumiem, oznacza przypomnienie sobie czegoś. Kiedy zapominamy o rzeczach ważnych, rekolekcje nam o nich przypominają za pomocą różnych metod i środków. Jednym z nich jest muzyka. Muzyka, zwłaszcza historyczna, nie jest zjawiskiem autonomicznym, lecz niesie ze sobą jakiś tekst, jakąś relację do słowa; treści nie tylko abstrakcyjne, lecz bardzo często duchowe. Dlatego świetnie nadaje się ona do przypominania o rzeczach najważniejszych. W tym sensie pojęcie recollectio jest absolutnie na miejscu, choć muszę powiedzieć, że nie rezerwuję go dla przypomnienia wyłącznie katolickiego (ale na pewno chrześcijańskiego). To jest pierwsza odpowiedź: że dzieje się to, aby przypominać i powracać do ważnych spraw. A jakie są ważniejsze sprawy niż sprawy ostateczne? I cóż mówi lepiej o sprawach ostatecznych, o drodze człowieka, o jego losie i przeznaczeniu, niż liturgia? Liturgia jest zakorzeniona w człowieku tkwiącym w Bogu oraz w Bogu, który się w życiu człowieka ujawnia. Więc nie ma rzeczy ważniejszych. Druga odpowiedź jest czysto formalna i historyczna. Jeśli mówimy o muzyce dawnej, historycznej — a „Pieśń naszych korzeni” to festiwal muzyki dawnej — to podobnie jak w przypadku innych dziedzin sztuki była ona tworzona przede wszystkim na potrzeby Kościoła i służyła kultowi. Połączenie tych dwóch pojęć jest bardzo znaczące: kult i kultura. Zatem jeśli zajmujemy się kulturą, to nie możemy zapominać, że była ona związana z kultem. To bardzo prosta sprawa: jeżeli oderwiemy kulturę od kultu, to straci ona swój sens. Jeżeli zabierzemy ikonę z cerkwi i powiesimy w muzeum, to zredukujemy ją do formalnego przedmiotu, może pięknego, ale formalnego. Natomiast jeśli będzie ona tkwiła w swoim kontekście: w świetle świec, przy woni kadzidła, w asyście hymnów kościelnych, z wiarą ludzi, którzy do niej podchodzą, to po prostu będzie na swoim miejscu.

Marcin Bornus Szczyciński: Ja bym powiedział, że ten festiwal robimy właściwie w ogóle dla liturgii. Jest to dla nas najważniejsza kwestia i taki od razu był pierwotny zamysł, aby tych wszystkich specjalistów z dziedziny muzyki dawnej wciągnąć w orbitę zainteresowania liturgią; aby oni na różne pytania odpowiedzieli, aby nad nimi się zastanowili i sami też doszli do tego, iż liturgia będzie dla nich ciekawa. Liturgie na festiwalu są zawsze na bardzo dobrym poziomie, przewyższającym to, z czym na ogół mamy do czynienia na co dzień, i mam nadzieję, że ta jakość jest wciągająca, perspektywiczna i zachęca do dalszej pracy.

Czy macie już jakieś pomysły na następny festiwal?

Maciej Kaziński: Nie ma konkretnych planów, ale myślę o kontynuowaniu w przyszłości tematu psalmów, tym razem w odniesieniu do Kościołów wschodnich, bo ten festiwal skupił się na Kościele łacińskim. Chciałbym pochylić się nad liturgią Jana Chryzostoma.

Marcin Bornus Szczyciński: Nie powiem, co będzie na następnym festiwalu, bo tworzenie programu jest bardzo skomplikowanym procesem i często się zdarza — a przynajmniej mnie się tak zdarzało za czasów, gdy go prowadziłem — że po kilku miesiącach od zakończenia poprzedniego festiwalu miałem już cały program niemal był gotowy i wyrzucałem go do kosza, bo się nie domykał; po prostu nie służył tym ideom, które chcieliśmy uzyskać. Oczywiście sami chcielibyśmy, żeby program powstawał jak najszybciej, i zaczyna on powstawać tego samego albo najpóźniej następnego dnia po zakończeniu poprzedniego festiwalu. Jednak wcześniej ta idea nie może powstać. Festiwal musi się zakończyć, wszystkie rzeczy muszą się wydarzyć, dopełnić; musimy się pożegnać i dopiero wtedy można odpowiedzialnie myśleć o przyszłości. Zaprogramowanie festiwalu na trzy lata naprzód jest niemożliwe, chociaż z punktu widzenia organizacji konieczne.

Rozmawiała Dominika Krupińska

Marcin Bornus Szczyciński i Maciej Kaziński - były i obecny dyrektor artystyczny festiwalu „Pieśń naszych korzeni” w Jarosławiu - są wybitnymi znawcami i wykonawcami muzyki dawnej. Wywiad ukazał się oryginalnie na portalu pch24.pl i został tutaj opublikowany za zgodą redakcji. Dziękujemy.

Jubileusz objawień Matki Bożej w Rzeszowie

Miasto Rzeszów i cała Diecezja Rzeszowska przygotowuje się do wielkiego jubileuszu 500-lecia objawień Matki Bożej, które miały miejsce w tym mieście, oraz obchodów 250-lecia koronacji cudownej figury koronami papieskimi, znajdującej się w Bazylice O.O. Bernardynów. Uroczystości te będą miały swoją kulminację w dniach 7-12 września br. W to święto lokalnego Kościoła włącza się również Duszpasterstwo Tradycji Łacińskiej Diecezji Rzeszowskiej. 
W pierwszy piątek miesiąca, 6 września, o godz. 17.00 w Bazylice O.O. Bernardynów, przy ołtarzu przed obliczem Pani Rzeszowa zostanie odprawiona Msza św. w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego. Celebracja zostanie przygotowana przez kapłanów i ministrantów z naszego duszpasterstwa. Msza św. będzie z formularza wotywy o Krzyżu św. Oprawę muzyczną przygotuje maestro Bartosz Izbicki, który wraz ze Scholą z Brochowa wykona części stałe i zmienne mszy ze skryptów odnalezionych przez Mistrza w zbiorach leżajskich Bernardynów. Po Mszy św. zostanie otwarta wystawa przygotowana przez Muzeum Etnograficzne im. F. Kotuli.

niedziela, 1 września 2013

Nagranie z Mszy pontyfikalnej w rycie liońskim

W internecie można obejrzeć krótki materiał filmowy przedstawiający fragment Mszy pontyfikalnej sprawowanej w rycie liońskim. Jest to jeden z klasycznych zachodnich rytów lokalnych, który jako długowieczny obrządek nie podlegał unifikacyjnej reformie po Soborze Trydenckim.



Liturgia liońska ma wiele specyficznych, gallikańskich zwyczajów, nieobecnych w klasycznym rycie rzymskim. Materię Najświętszej Ofiary przygotowuje nie diakon, lecz zakrystianin, w stroju chórowym i bez stuły. Subdiakon od Offertorium do Pater Noster trzyma patenę w manipularzu, stojąc za ołtarzem. Dwaj turyferzy nieprzerwanie okadzają ołtarz od Sanctus do Komunii, a po niej okadzani są dostojnicy i chór.

Charakterystyczną cechą rytu jest także procesja, towarzysząca uroczystej Mszy pontyfikalnej, której fragmenty można zobaczyć na filmie. W uroczystym wejściu w czasie śpiewu introitu uczestniczy trzydzieści siedem osób: siedmiu akolitów w albach, krucyfer i trzymający pastorał w kapach (ale bez krzyża i bez pastorału), sześciu subdiakonów w tunikach, kanonik subdiakon w tunice niosący krzyż arcybiskupi, sześciu diakonów w dalmatykach, kanonik diakon w dalmatyce niosący pastorał, sześciu księży w ornatach, arcybiskup ubrany do Mszy w asyście dwóch księży w kapach (wszyscy trzej trzymają rozpostarty gremiał), trzymający tren arcybiskupa i czterech pluwialistów od księgi, bugi, mitry i manipularza.

Opis na podstawie NLM. W sieci internetowej jest także dostępna wersja elektroniczna niewielkiej książeczki opisującej i ilustrującej ceremonie Mszy pontyfikalnej w rycie liońskim: La Messe Pontificale Lyonnaise. Explication illustrée des cérémonies, Lyon 1939.