poniedziałek, 30 marca 2009

Kardynał Hoyos: Uwolnienie Mszy Trydenckiej przynosi pierwsze owoce

Poniżej przypominamy notatkę prasową, zamieszczoną na stronach Catholic News Service, streszczającą treść wywiadu udzielonego przez kard. Hoyosa, niemal równo rok temu - 28 marca 2008 r. dla dziennika L'Osservatore Romano.

Serwis informacyjny Watykanu podaje, że „wyciągnięcie ręki przez papieża Benedykta XVI do społeczności tradycjonalistów poprzez uwolnienie Mszy Trydenckej przynosi pierwsze owoce” — powiedział Dario kard. Castrillon Hoyos.

Przewodniczący papieskiej komisji „Ecclesia Dei", odpowiedzialny za kontakty z tradycjonalistami powiedział, że dzięki posunięciom Ojca św. „wielu wyraziło wolę powrotu do pełnej komunii ze Stolicą Apostolską, a niektórzy już zdążyli w pełni powrócić na łono Kościoła."

W wywiadzie opublikowanym w 28-mym już, marcowym wydaniu L'Osservatore Romano kard. Castrillon powiedział, że wspólnota pod nazwą Oaza Jezusa Najwyższego Kapłana skupiająca 30 sióstr zakonnych w Hiszpanii „ma już uregulowany status kanoniczny i powróciła do pełnej komunii z Rzymem" za pośrednictwem Komisji a „kolejne wspólnoty amerykańskie, niemieckie i francuskie” podjęły już działania zmierzające w tym kierunku.

Purpurat podkreślił, że jedyne tradycyjne ugrupowanie, na którym ciążyła kara ekskomuniki to czterech biskupów wyświęconych przez śp. abp Marcela Lefebvre’a w 1988r. bez zgody Watykanu.

Na kapłanach, którzy poszli w ślady ww. biskupów ciąży „jedynie kara suspensy, tak więc Msze św. przez nich sprawowane są bez wątpienia ważne lecz bezprawne.” Zgromadzenia i zakony, które podążyły śladami biskupów wymagają uznania przez Stolicę Apostolską.

Ponadto „są też pojedynczy księża i wielu świeckich, którzy kontaktują się z nami, piszą do nas i zwracają się o pojednanie, z drugiej zaś strony, mamy wielu wiernych wyrażających swoją wdzięczność Ojcu Świętemu za Summorum Pontificum” przywracające prawo do powszechnego sprawowania liturgii wg Missale Romanum z 1962r.

W motu proprio Ojciec Święty jasno określił, że Msza św. wg Missale Romanum z 1970r. pozostaje zwykłą formą obrządku rzymskiego, zaś Msza Trydencka będzie odtąd nadzwyczajną formą tego samego obrządku.

Kard. Castrillon powiedział, że sprawowanie Mszy św. wg przedsoborowego obrządku „nie stanowi powrotu do przeszłości, lecz jest oznaką postępu”, ponieważ pozwala katolikom korzystać z bogactwa dwóch obrządków liturgicznych w miejsce jednego.

Na pytanie czy hierarcha żywi obawy, że powrót „wiernych, którzy nie uznają postanowień i decyzji Soboru Watykańskiego II” może spowodować wyizolowanie niektórych wiernych postrzegających naukę soboru jako wyznacznik przyszłości dla Kościoła, hierarcha odparł, że problem „nie jest tak poważny, na jaki wygląda”.

Ekskomunikowani przywódcy Bractwa Kapłańskiego św. Piusa X założonego przez abp Lefebvre’a, „uznali wyraźnie Vaticanum II jako sobór ekumeniczny”, lecz nie zgadzają się ze sposobem interpretacji jego dokumentów oraz ich wdrożenia w praktyce.

„Rozmowy mają wymiar teologiczny i mogą się toczyć w obrębie Kościoła, gdzie faktycznie mają miejsce różne dyskusje w przedmiocie interpretacji tekstów soborowych, dyskusje, które mogłyby się nadal toczyć z udziałem grup, które powróciły do pełnej komunii z Rzymem”.

Msza św. jest znakiem i źródłem jedności Kościoła, a decyzja Jego Świątobliwości w sprawie utrzymania starszej formy obrządku Mszy św. jest krokiem mającym na celu zachowanie bogactwa tradycji przy jednoczesnym propagowaniu jedności Kościoła Świętego.

„Musimy zawsze pamiętać, że najwyższym punktem odniesienia w liturgii, tak jak w życiu, zawsze jest Nasz Pan Jezus Chrystus. Dlatego też nie wolno nam się bać zwracać ku Niemu, ku krucyfiksowi, wraz z wiernymi podczas celebracji Najświętszej Ofiary, jak ma to miejsce w starym obrządku” — podsumował hierarcha.

Tłumaczenie: Anna Kaźmierczak