czwartek, 23 października 2008

Model ewolucji duszpasterstwa tradycyjnego

Nie każdy wie, że Kościół Katolicki jest najdłużej działającą organizacją w dziejach świata. Nie jest to zwykła organizacja, toteż rozwój lub upadek poszczególnych części Kościoła zawsze pozostanie tajemnicą boską. Nasz serwis przygląda się jak dzięki łasce bożej rozwija się ruch tradycjonalistyczny we współczesnym Kościele. Patrząc na rozwój duszpasterstw tradycyjnych w Polsce i na świecie, dostrzec można znaczne różnice w ich dojrzałości i skali działania, ale także widoczny jest pewien wzorzec w ich rozwoju. Wzorzec ten próbuję opisać w tym tekście. Proponowany model oparty jest na koncepcji pięciu etapów/poziomów, przez które po kolei przechodzą duszpasterstwa tradycyjne rozwijając swoją działalność.

Poziom 1 – zalążkowy
Na poziomie zalążkowym grupa marząca o uczestnictwie w Mszy trydenckiej ma na początku problemy ze znalezieniem kościoła, organisty, ministrantów czy też kapłana, który chciałby/mógłby regularnie odprawiać Mszę święta w starym rycie. Szczytowym momentem budowy zalążka Mszy trydenckiej jest etap, kiedy bez większych przeszkód udaje się organizować przynajmniej comiesięczne Msze w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego.

Poziom 2 – regularny
Gdy udaje się już dosyć sprawnie organizować kościół, kapłana, ministrantów i organistę, wierni dążą do większej regularności w sprawowaniu Mszy trydenckiej. W sprzyjających okolicznościach udaje się doprowadzić do regularnych Mszy coniedzielnych. Msze w starym rycie zaczyna się także sprawować w niektóre święta a także czasami udzielane są sakramenty święte według starego rytuału. Na tym etapie zazwyczaj wyznaczony jest kapłan odpowiedzialny za regularne sprawowanie Mszy w starym rycie.

Poziom 3 - stabilny
Poziom stabilny zostaje osiągnięty, gdy istnieje już pełne „życie liturgiczne” oparte na nadzwyczajnej formy rytu rzymskiego. Msze trydenckie odprawiane są codziennie, wszystkie sakramenty włącznie z bierzmowaniem są już sprawowane regularnie i bez przeszkód. Corocznie odprawia się liturgię triduum paschalnego. Wierni korzystają także z rekolekcji oraz nabożeństw okolicznościowych.

Poziom 4 - duszpasterski
Na poziomie duszpasterskim kapłan - duszpasterz zajmuje się już wyłącznie duszpasterstwem tradycjonalistów. Jego posługa wychodzi poza liturgię. Próbuje on aktywnie ewangelizować wiernych także poprzez pozaliturgiczny tradycyjny program duszpasterski mogący zawierać takie inicjatywy jak: żywy różaniec, harcerstwo katolickie, grupy modlitewne, katechizacja, chór, tradycyjne pielgrzymki, obozy religijne dla dzieci i młodzieży etc.

Poziom 5 – parafialny
Poziom piąty to już bardzo dobrze uregulowana sytuacja prawno-kanoniczna a także posiadanie własnego majątku włącznie z kościołem i domem parafialnym. Duszpasterz jest zazwyczaj proboszczem parafii personalnej lub ma bardzo podobne przywileje. Parafia taka jest już stabilnie wpisana i rozpoznawana w strukturach diecezji. Program duszpasterski zorientowany jest także na zewnętrzne działania rozpowszechniania Tradycji Katolickiej i nauczania Magisterium Kościoła poprzez wydawanie książek, uczestniczenie w debatach publicznych, organizowanie wykładów, prowadzenie szkół, czy też obecność członków parafii w mediach.

Każdy model (zwłaszcza w naukach społecznych), jak również i ten przedstawiony powyżej, jest pewnym uproszczeniem rzeczywistości. Duszpasterstwa będące na niższych poziomach rozwoju często cechują się pewnymi elementami z wyższych poziomów. Tym nie mniej nawet ten uproszczony obraz rzeczywistości pozwala już na formułowanie praktycznych wniosków dotyczących działania i rozwoju duszpasterstw tradycyjnych.

1. Każdy wierny przywiązany do tradycji łacińskiej i uczęszczający na Msze trydenckie powinien zastanowić się, który poziom mu odpowiada. Są wierni, którzy dobrze czują się w swojej parafii terytorialnej a ich przywiązanie do Mszy trydenckiej może być całkowicie realizowane poprzez comiesięczne uczestnictwo w takiej Mszy (poziom 1). Są również jednak bardzo zaangażowani i uduchowieni wierni, którzy czują się nieswojo widząc udziwnioną liturgię oraz nieortodoksyjną działalność nowych ruchów kościelnych w swojej parafii. Tacy wierni nie będą czuli się komfortowo nawet w stabilnym duszpasterstwie tradycyjnym (poziom 3). Należy przy tym zaznaczyć, że w obecnych polskich warunkach, poziom 1 i 2 oraz jedynie częściowo 3 mogą być realizowane we własnej parafii terytorialnej. Do realizacji poziomów wyższych konieczne jest osobne, niezwiązane z parafią terytorialną duszpasterstwo tradycjonalistów. Praktyczny wniosek dla wiernego jest następujący: Jeśli marzysz o rozwiniętym duszpasterstwie (wyższe poziomy), angażuj się raczej w inicjatywy ogólnodiecezjalne wspomagające kapłanów, którzy są w stanie cały swój czas poświecić takiemu apostolatowi. Jeśli natomiast chcesz mieć jedynie blisko domu cotygodniową Mszę trydencką – szukaj stabilnej grupy w swojej parafii.

2. Księża, którzy są duszpasterzami odprawiającymi Msze trydenckie, muszą być również świadomi, że każdy wierny wyobraża sobie przyszłość takiego tradycyjnego duszpasterstwa na jednym z tych 5 poziomów. Ksiądz, który ma dużo różnych dodatkowych zajęć, lub nie jest do końca przekonany do samej idei tradycjonalizmu, nie będzie nigdy w stanie sprostać oczekiwaniom wiernym, którzy marzą o czymś zbliżonym do parafii personalnej (poziom 5 lub 4). Niektóre środowiska są wręcz zdominowane przez wiernych myślących o tych wyższych poziomach toteż, powstają rozbieżności przeobrażające się z czasem w potencjalne źródło narastających tarć i nieporozumień. W takiej sytuacji najlepszą drogą dla takiego duszpasterza może być oddanie takiej grupy wyspecjalizowanym księżom z tradycyjnych instytutów, samemu pozostając jedynie celebransem honorowym.

3. Stowarzyszenia i fundacje mające na celu rozwój środowisk tradycyjnych formułując swoją strategię działania muszą dokonywać pewnych wyborów. Mogą skupić się na powstawaniu jak największej ilości zalążków duszpasterstw (poziom 1), licząc, że wiele z nich da radę przejść na kolejne poziomy rozwoju. Inną strategią byłoby wspomaganie jedynie powstających samoistnie zalążków, tak, aby weszły przynajmniej na poziom regularny (drugi). Jeszcze inną strategią może być skupienie się tylko na najsilniejszych środowiskach i budowanie poziomu parafialnego mogącego być pewnym wzorem dla innych a także pełnić funkcję Uniwersytetu Tradycji inspirującego do powstawania kolejnych zalążków. Każda z tych strategii działania wymaga innej wielkości zaplecza intelektualnego oraz finansowego, toteż, różne strategie będą odpowiednie dla poszczególnych stowarzyszeń czy fundacji.