czwartek, 23 października 2008

Zakończył się I Azjatycki Kongres Liturgiczny

Biskupi Azji na zakończonym właśnie I Azjatyckim Kongresie Liturgicznym potępili liczne nadużycia liturgiczne, jednogłośnie wskazali na konieczność częstszego używania w liturgii języka łacińskiego, tradycyjnej muzyki oraz chorału gregoriańskiego. Nawiązując do aktualnego nauczania Benedykta XVI stwierdzili, że w liturgii bardziej odczuwalne powinno być poczucie sacrum, więcej miejsca należy również przeznaczyć dla kontemplacji i milczenia.

22 października zakończył się obradujący w Colombo na Sri Lance I Azjatycki Kongres Liturgiczny. Zorganizowała go Kongregacja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów. Pracom kongresu przewodniczył prefekt watykańskiej dykasterii, kard. Francis Arinze, wraz z jej sekretarzem, abp. Malcolmem Ranjithem. W kongresie wzięło udział blisko 60 delegatów z 19 państw. Na zakończenie zebrani biskupi przyjęli Deklarację, w której zawarli wnioski z dotychczasowych obrad.

Jak podkreśla agencja Zenit biskupi wyrażają w Deklaracji zaniepokojenie licznymi nadużyciami liturgicznymi, dokonującymi się zwłaszcza w odniesieniu do Eucharystii:

Dlatego też przy zachowaniu praktyk modlitewnych zgodnych z duchem azjatyckim i takimż poczuciem świętości, uprasza się ordynariuszy miejsca oraz konferencje episkopatów o przestrzeganie norm nakazanych mocą ksiąg liturgicznych. Rzecz dotyczy zarówno zgromadzeń i domów zakonnych i ruchów religijnych.


Biskupi uznali, że najważniejszy problem stanowi "doprowadzenie do tego, aby celebracje liturgiczne odbywały się w ich krajach w duchu pobożności oraz w poczuciu sacrum, a jednocześnie zgodnie z przepisami liturgicznymi". To "poczucie sacrum" stoi "w sercu naczelnych wartości kultury narodów Azji, przez co narażone jest na rozmaite ataki". Deklaracja zaznacza jednak, że wartości szczególnie obecne w azjatyckiej kulturze, takie jak kontemplacja, mistyka i milczenie "mogłyby znaleźć silniejszy wyraz w liturgii katolickiej". Równocześnie wzywa ona do "poczucia odpowiedzialności" w momencie włączenia tych wartości do liturgii, tak by nie zostało "osłabione lub uszkodzone jej religijne znaczenie i nie stało się to jednocześnie podstawą do przekształcenia zasad kultu", co byłoby sprzeczne z zasadą ciągłości w tym sensie, w jakim pojęciem tym posługuje się papież Benedykt XVI.

Jakość liturgii katolickiej, jej modlitwy, jej bogata symbolika i muzyka nie tylko pozwalają na pogłębienie życia Kościołów partykularnych, lecz rzeczywiście przyczyniają się do ewangelizacji wielu ludzi.

Wśród głównych, praktycznych wskazówek, które biskupi zebrani na Kongresie uznali za najbardziej istotne do zasygnalizowania, na czoło wysuwa się propozycja częstszego używania w celebracjach liturgicznych języka łacińskiego, zwłaszcza w katedrach, dużych parafiach, seminariach i sanktuariach, w celu wzmocnienia formacji liturgicznej, zgodnie z z nauczaniem Magisterium, a zwłaszcza hermeneutyką ciągłości, o której mówi Ojciec Święty Benedykt XVI.

Aby umocnić formację liturgiczną oraz mając na względzie zachowanie jedności z magisterium Kościoła, zwłaszcza nauczeniem Ojca Świętego Benedykta XVI w zakresie hermeneutyki ciągłości, warto co jakiś czas sprawować Najświętsza Eucharystię w języku łacińskim w kościołach katedralnych, większych parafiach, seminariach, sanktuariach i podobnych miejscach.

Deklaracja wskazuje też na doniosłą rolę muzyki liturgicznej, która nie powinna być uzależniona od kaprysów lub subiektywnej inicjatywy różnych osób. Deklaracja mówi również o konieczności promowania tradycyjnej muzyki liturgicznej, a zwłaszcza chorału gregoriańskiego, przy odrzuceniu pieśni, które nie wyrażają głębokiego znaczenia doktryny i sacrum.

Muzyka w świętej liturgii winna być prawdziwie muzyką liturgiczną, tj. na chwałę Stwórcy oddawaną przez Kościół (AMDG). Nawet jeżeli promuje ona aktywne uczestnictwo, nie powinna być przedmiotem wymysłów i kaprysów bądź subiektywnych pomysłów poszczególnych osób. Warto zatem promować miejscową tradycyjną muzykę oraz chorał gregoriański i zrezygnować z pieśni, które nie odzwierciedlają głębi zdrowej doktryny i sacrum.


W Deklaracji proponuje się również wzmocnienie adoracji eucharystycznej poza liturgią i podkreślenie różnicy między liturgią a pobożnością prywatną.

Należy promować adorację Pana Jezusa w Eucharystii, która jest tak bardzo droga Ojcu Świętemu Benedyktowi XVI (por. Sacramentum Caritatis, nr 66-69). Delegaci konferencyjni popierają tworzenie kaplic adoracji za odpowiednim przyzwoleniem ze strony Episkopatu, poza głównym budynkiem kościoła, w którym sprawuje się Najświętszą Eucharystię.

Biskupi ubolewają, że na przeszkodzie w promowaniu życia liturgicznego stoi w Azji problem prześladowań chrześcijan, a także brak odpowiednio przygotowanych osób.

Wszystkie seminaria mają obowiązek posiadania wykwalifikowanego personelu, celem nauczania i ożywiania liturgii. Liturgia ma zająć naczelne miejsce w formacji, nie tylko w seminariach lecz także w domach zakonnych i zgromadzeniach.

Aby poprawić komunikację z najdalszymi regionami Azji, gdzie obecne jest chrześcijaństwo, kard. Arinze wskazał m.in. na konieczność utrzymywania kontaktu internetowego, a zwłaszcza uzyskiwania za jego pośrednictwem dostępu do portali Stolicy Apostolskiej.

Tłumaczenie fragmentów Deklaracji z Colombo: Anna Kaźmierczak