wtorek, 21 października 2008

Wspomnienie pielgrzymki na Jasną Górę

W wyniku grzecznościowej wymiany listów, redakcja NRL otrzymała przed paroma dniami maila z Domu Generalnego Bractwa Kapłańskiego Św. Piotra, w którym ks. Gen. John Berg jeszcze raz wyraża swoje podziękowania dla ks. Abpa Metropolity Krakowskiego za serdeczne przyjęcie w czasie wizyty w Polsce. Ks. Generał ma nadzieję, że wkrótce uda mu się wysłać do Polski drugiego księdza z Bractwa do Krakowa, który będzie towarzyszył ks. Wojciechowi Grygielowi jeszcze w tym roku. W korespondencji czytamy, że na chwilę obecną najważniejszą sprawą jest stworzenie stabilnego domu zgromadzenia w Krakowie.
Ks. Generał pragnie podziękować polskim wiernym za ciepłe przyjęcie oraz piękną Mszę św. w najważniejszym sanktuarium w kraju sprawowaną przezeń w sobotę dn. 4.X.2008 r. w Częstochowie podczas piątej pielgrzymki wiernych tradycji z całej Polski. Ks. Generał prosi o modlitwę w intencji formacji seminarzystów w Wigratzbad. Jak wiemy, kaplica Naszej Pani była wypełniona po brzegi, przybyli młodzi i starsi, nie brakowało też rodzin z dziećmi. Podczas wizyty ks. Generał mówił o ważności Polski w przywracaniu tradycji w kraju, Europie i całym świecie zachodnim — Polski, gdzie pomimo zmian lat 70-tych, Jezusowi Chrystusowi nadal oddaje się cześć w sposób należyty, a ludzie uczęszczają do kościoła w niedziele i święta nakazane.

Na zdjęciu ks. Generał John Berg i ks. Wojciech Grygiel podczas Mszy św. w Krakowie.

Po zakończeniu Drogi Krzyżowej, jeszcze na Wałach Jasnogórskich, w rozmowie ks. John Berg mówił o planach względem naszego kraju, powiedział także, że do stworzenia domu Bractwa wystarczy już dwóch księży. Nowy ksiądz będzie narodowości rosyjskiej i zna nieco język polski. Czekamy oczywiście na wizę, a problemy z jej uzyskaniem znamy aż nadto dobrze! Oby udało się jak najszybciej. Ks. Generał wspomniał także o ks. Andrzeju Komorowskim, który po opuszczeniu Wysp Brytyjskich pracuje obecnie w Amsterdamie w Holandii.
Zapytany o tworzenie tradycyjnych społeczności w naszym kraju, w nawiązaniu do niedawnej wypowiedzi JE kard. Hoyosa podczas londyńskiej wizyty, że „do utworzenia “ogniska tradycji” wystarczą już 2-3 osoby”, ks. Berg wyraził radość z publicznej wypowiedzi hierarchy watykańskiego, lecz z uwagi na złożoność sytuacji stwierdził, że na chwilę obecną lepiej będzie pozostać przy większych, stabilniejszych grupach, zgromadzonych wokół dwóch lub trzech miejsc w mieście, żeby się nie rozdrabniać, móc działać prężniej, zadbać o piękno oprawy Mszy św., a tym samym i przyciągać jak najwięcej wiernych.
Zapytany o kwestię pozwoleń miejscowych ordynariuszy w oczekiwaniu na ostateczne “objaśnienia” do motu proprio Summorum Pontificum, dla tych, którzy zdają się nie do końca rozumieć sens i moc papieskiego dokumentu, a co za tym idzie ustanowienie nowej sytuacji prawnej w Kościele, ks. Generał odparł, że jeżeli ks. proboszcz zgodzi się na odprawianie Mszy gregoriańskiej w danej parafii to nie potrzebuje już żadnych dodatkowych pozwoleń ze strony ordynariusza miejsca. Biskupi nie mogą działać wbrew woli Ojca Świętego. Wytyczne do Motu Proprio, na które czekamy i które pewnie pojawią się równie znienacka jak Summorum Pontificum w żadnej sposób nie zmieniają jego ważności i powszechnego obowiązywania w całym Kościele Katolickim.
W rozmowie na temat Warszawy i niedawnego pojawienia się Mszy (póki co sprawowanej raz w miesiącu) po drugiej stronie Wisły, ks. Superior wyraził żywe zaskoczenie, że w stolicy jest tylko jedno miejsce, gdzie Tradycyjna Liturgia jest sprawowana regularnie, w małym kościółku na krańcu Nowego Miasta, a nie w większym miejscu w centrum. Cieszymy się z perspektywy powstania domu Bractwa FSSP w Krakowie i mamy nadzieję, że ks. Generał będzie odwiedzał nas częściej!